Udanie zakończyli zmagania ligowe piłkarze Podlasie wygrywając w Żyrardowie. Mecz był pełen zwrotów akcji. Gospodarze, którzy już wcześniej zapewnili sobie ligowy byt, rozpoczęli z dużym animuszem. Już w 5’ objęli prowadzenie po strzale z rzutu wolnego. Dwadzieścia minut później podwyższyli rezultat wykorzystując rzut karny. Po stracie dwóch goli, do końca tej części gry podopieczni Przemysława Rodaka nie potrafili sforsować defensywy miejscowych. W drugich 45 minutach obraz gry uległ zupełnej zmianie. Szybko strzelony gol z "jedenastki" przez najlepszego snajpera, Zinkievycha dodał graczom Podlasia pewności siebie. Na boisku było znacznie więcej walki, determinacji z obu stron. Nic dziwnego, że arbiter w meczu pokazał graczom aż 10 żółtych kartek. Im bliżej końca, tym bardziej uwidoczniała się przewaga sokołowian. Wreszcie w 82 minucie, Jakub Kozaczuk celnym strzałem zakończył składną akcję gości. Ten sam zawodnik tuż przed końcem po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Wynik nie uległ już zmianie, mimo ambitnych prób miejscowych. Wygrana na pewno cieszy, a zwłaszcza w takich okolicznościach. Zespół Podlasia pokazał charakter i wolę walki, za co należą się duże brawa. Końcowa 5 lokata chyba jednak nie jest powodem do zbytniej radości, bo apetyty były zdecydowanie wyższe.
ŻYRARDOWIANKA - PODLASIE SOKOŁÓW PODLASKI 2:3 (2:0).
Bramki: Dima Kuzmin w 5’., Adrian Dalach w 25’ (z rzutu karnego) - , Oleksij Zinkievych w 51’ (z rzutu karnego), Jakub Kozaczuk w 82’ i 89’.
Skład Podlasia: Marcin Adamiak – Adam Zając, Marcin Paczkowski, Michał Panufnik – Dawid Krupa (71’ Przemysław Jaczewski), Kamil Dmowski (71’ Kacper Komycz), Dawid Ardej (53’ Kacper Retko), Yaroslav Shakh, Marcin Siedlecki - Jakub Kozaczuk, Oleksij Zinkievych.
Piątoligowcy na finiszu.
Promocje dla Józefovii i Drogowca, spadek Jabłonianki i Pogoni II Siedlce.
Rozgrywki Decathlon V ligi przechodzą już do historii. W miniony weekend zakończyły się premierowe zmagania w sezonie 2022/2023 tej klasy rozgrywek. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale można śmiało stwierdzić, że rywalizacja na tym poziomie rozgrywek, przynajmniej w grupie II była ciekawa, obfitująca w wiele zwrotów akcji, pełna determinacji i ambicji i co najważniejsze drużyny strzelały wiele goli.
Przed ostatnią kolejką, było jasne, że awans do IV ligi wywalczą dwie ekipy z trzech rywalizujących o ten cel. W najkorzystniejszym położeniu były drużyny Józefovii Józefów i Drogowca Jedlińsk, które wyprzedzały o dwa punkty Energię Kozienice. Dodatkowo wszystkie zespoły były gospodarzem ostatnich spotkań i zdecydowanym faworytem w konfrontacji z rywalami.
Tym razem niespodzianek nie było. Lider z Józefowa podejmował Naprzód Skórzec. Już po 9 minutach Józefovia prowadziła 2:0 i czuć było na stadionie atmosferę sportowego święta i celebrowania sukcesu dla klubu spod Warszawy. W drugiej odsłonie gospodarze dołożyli do swojego dorobku kolejne dwa gole. Goście co prawda próbowali zmienić niekorzystny rezultat, ale chyba nie byli w stanie, bo nawet nie wykorzystali rzutu karnego. Po ostatnim gwizdku arbitra, radości i tańcom nie było końca. Cztery lata sympatycy Józefovii musieli czekać na rywalizację na czwartoligowych arenach.
Podobny przebieg miał mecz w Jedlińsku, gdzie miejscowy Drogowiec postawił kropkę nad i, zwyciężając KS Teresin 2:0. Dla podopiecznych Dariusza Mordki jest to powrót do IV ligi po 5 latach. Wtedy nie obronili się organizacyjnie, bowiem sportowo zajęli miejsce w środku tabeli, niestety z powodu braku finansów wycofali się z rozgrywek. Teraz ma być inaczej. Jak zapewnia prezes klubu - Grzegorz Stępień, Drogowiec będzie przygotowany na każdym polu do rywalizacji w IV lidze.
Nerwowo i niepewnie było w Kozienicach, zwłaszcza do 30 minuty. Nie dość, że piłkarze musieli na boisku udowodnić swoją wyższość nad wyjątkowo solidnie spisującym się wiosną Milanem Milanówek, to jeszcze nasłuchiwali wieści z Józefova i Jedlińska. Własnie w 33 minucie kozieniczanie zdobyli upragnionego gola. W drugiej odsłonie grając na luzie raz po raz przedzierali się na przedpole bramki Milana. Dołożyli kolejne cztery teafienia i ostatecznie piłkarze Energii wykonali swój plan z nawiązką pokonując rywali 5:0, ale do pełni szczęścia zabrakło potknięcia się przynajmniej jednego z rywali. Trzecie miejsce na pewno nie zadowala działaczy jak i samych piłkarzy.
Odpowiednio czwarta i piąta lokata przypadła LKS Promna i Podlasiu Sokołów Podlaski. Obydwie ekipy na pewno czują rozczarowanie w ostatecznym rachunku. Przed tygodniem popisały się niesamowitą skutecznością remisując ze sobą 6:6. Zresztą należały do ścisłej czołówki ligi pod względem skuteczności, ale niestety zabrakło chyba konsekwencji w dążeniu do celu. Promna w pożegnalnym spotkaniu zremisowała 2:2 z szóstą w tabeli LKS Chlebnia, natomiast Podlasie zwyciężyło w Żyrardowie pewną ligowego bytu Żyrardowiankę 3:2, choć do przerwy lepsi byli gospodarze prowadząc 2:0.
Dopiero na ósmej lokacie rozgrywki zakończyli mającego spore aspiracje gracze Tygrysa Huta Mińska. Podsumowaniem i chyba odzwierciedleniem średniego sezonu była porażka na wyjeździe z rezerwami Mazovii Mińsk  Mazowiecki 0:1.
Do ostatniej kolejki ważyły się też losy utrzymania w tej klasie rozgrywek. Wcześniej zasłużonym spadkowiczem została Jabłonianka Jabłonna Lacka, która przed tygodniem honorowo pożegnała się z rozgrywkami, przegrywając po meczu pełnym walki na wyjeździe z Naprzodem Skórzec 2:4, bowiem w ostatniej serii gier pauzowała. Dlatego wszystkie oczy skierowane były na mecz Płomienia Dębe Wielkie z rezerwami Pogoni Siedlce. Gospodarzom nawet remis dawał przedłużenie ligowego bytu. Od początku spotkania w grze obydwu zespołów widać było wiele nerwowości. Ostatecznie z tej batalii obronną ręką wyszli gospodarze wygrywając 1:0. Pogoń swoją postawą w wiosennej rundzie zupełnie rozczarowała i zawiodła na całej linii. Trzy remisy wiosną to cały dorobek siedlczan. Nic dziwnego, że zakończyło się to degradacją, skoro młodzi gracze Pogoni ostatni raz cieszyli się z wygranej 19 kolejek wstecz, osiem miesięcy temu. Ostatni raz Pogoń w okręgówce grała 7 lat temu. 

Wyniki XXIX kolejki
Tygrys Huta Mińska – Płomień Dębe Wielkie 5 : 0
Podlasie Sokołów Podlaski – LKS Promna 6 : 6
LKS Chlebnia – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 2 : 0
Naprzód Skórzec – Jabłonianka Jabłonna Lacka 4 : 2
Milan Milanówek – Józefovia Józefów 1 : 2
KS Teresin – Energia Kozienice 0 : 6
Pogoń II Siedlce – Drogowiec Jedlińsk 0 : 2
Pauza : Żyrardowianka Żyrardów
Mecz zaległy z XXVII kolejki
Żyrardowianka Żyrardów – Milan Milanówek 2 : 0
Wyniki XXX kolejki
LKS Promna – LKS Chlebnia 2 : 2
Żyrardowianka Żyrardów – Podlasie Sokołów Podlaski 2 : 3
Mazovia II Mińsk Mazowiecki – Tygrys Huta Mińska 1 : 0
Płomień Dębe Wielkie – Pogoń II Siedlce 1 : 0
Drogowiec Jedlińsk – KS Teresin
Energia Kozienice – Milan Milanówek 5 : 0
Józefovia Józefów – Naprzód Skórzec 4 : 0
Pauza Jabłonianka Jabłonna Lacka

Juliusz Nowicki