„Zuchowa gromada to najlepsza sprawa”
W zlocie uczestniczyły następujące jednostki hufca: 3 GZ Dzielne Plastusie, 13 GZ Mali Odkrywcy, 22 GZ Łowcy Przygód i 44 DH Cienie im. Jana Bytnara ps. Rudy. Komendę zlotu stanowili: Namiestniczka Zuchowa phm. Katarzyna Nawacka - komendantka, pwd. Mateusz Pasik - oboźny. Głównym wydarzeniem tego przedsięwzięcia była Gra, w wyniku której gromady zuchowe po zaliczeniu zadań na punktach zdobyły zuchowy trop „Lekarz", a zuchy z 44 DH Cienie zaliczyły próbę na harcerza. W czasie kiedy zuchy zaliczały kolejne punkty Gry, Komendant Hufca Sławomir Pasik razem z harcerzami pełnił służbę w sokołowskich sklepach podczas zbiórki żywności na rzecz potrzebujących z bratniego miasta Dubno na Ukrainie.
Wieczorny uroczysty Kominek stanowił nie tylko podsumowanie IX Zlotu Zucha. Podczas tego spotkania uczczono też Dzień Zucha oraz 95. rocznicę powstania Pierwszej Sokołowskiej Gromady Zuchowej – Gromady Wilczki. Jej drużynowym był phm. Antoni Rostek, ówczesny komendant Hufca, a jednym z wilczków Michał Woźniak, który po wielu latach, w 1945 r., został pierwszym powojennym komendantem Hufca.
Na zlotowym Kominku prowadzonym przez phm. Grzegorza Nowotniaka poza zlotowiczami byli obecni goście, w tym druhny, które przed laty działały w sokołowskim harcerstwie. Druhna Krystyna Jędrejek z radością wspominała prowadzenie przed wieloma laty gromady zuchowej
w Ceranowie, a następnie pracę w sokołowskim hufcu. Ciekawe też były wspomnienia druhny Lidii Iwaniak m.in. o jej pierwszym obozie harcerskim w 1961 roku. Zuchy mogły się dowiedzieć, jak bardzo różni się obecna obozowa codzienność od tamtej sprzed 60 lat. Jednak radość z możliwości bycia w harcerstwie jako przygody życia pozostała ta sama, a to, co kiedyś i dzisiaj jest podobne. Podkreślały to również w swoich wspomnieniach druhny z kolejnego pokolenia – hm. Maria Janista i hm. Barbara Kozłowska. Dh Basia poprowadziła pląsy, w których wszyscy chętnie uczestniczyli. Specjalny list do zuchów skierowała też dh. Bożenna Hardej, poprzednia Komendantka Hufca. Wspominała w nim swoje zuchowe lata, a odwołując się do ulubionego stwierdzenia „Jakie Zuchy, takie Harcerstwo, a jakie Harcerstwo, takie Społeczeństwo!” zaapelowała: „Kochane Zuchy! Bądźcie dobrymi, mądrymi, aktywnymi młodymi ludźmi, bo wkrótce będziecie dorośli i zastąpicie nas w Hufcu i w innych sferach życia! Tymczasem cieszcie się, że żyjecie w wolnym kraju, że macie dach nad głowami. (...) Teraz pomyślmy razem o dzieciach z Ukrainy, którym zabrakło domu i chleba, i pogodnego nieba! Pragnijmy Razem Pokoju dla Ukrainy!”.
W sobotni wieczór do Sokołowskiego Domu Harcerza przybyli też rodzice zuchów oraz Komendant Hufca hm. Sławomir Pasik i członkowie Komendy. Gawędę o historii i teraźniejszości ruchu zuchowego wygłosiła komendantka zlotu Katarzyna Nawacka. Podniosłą częścią spotkania było złożenie Obietnicy Zuchowej przez czworo zuchów z 3 GZ Dzielne Plastusie. Nie zabrakło też piosenek przy akompaniamencie gitary. Niespodzianką dla gości było wręczenie przez organizatorów zlotu pamiątkowych odznak - „wilczków”, a dla wszystkich - jubileuszowy tort. Gromady zuchowe otrzymały pamiątkowe statuetki.
Warto na koniec podkreślić, że zuchy wróciły do domów bardzo zadowolone ze zdobycia nowych umiejętności oraz radosnego spędzania czasu w gronie rówieśników.
J.O.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu