2013-09-13
W czwartek, 5 września około godz. 14.40, policjanci sokołowskiej drogówki otrzymali sygnał od kierowcy, że drogą z Jabłonny Lackiej w kierunku Sokołowa Podlaskiego jedzie bus, którego kierowca może być pijany. Jadąc w kierunku opisywanego toru jazdy samochodu, policjanci zauważyli, jak w Niecieczy z bocznej drogi wyjeżdża biały bus z przyczepką. Samochód pojechał w kierunku Rogowa. Przypuszczając, że może to być samochód, który był przed chwilą przedmiotem zgłoszenia, postanowili go skontrolować. Jadąc za nim z przerażeniem patrzyli, jak kierowca jedzie całą szerokością drogi, zjeżdżając prawie do przydrożnych rowów. Jego tor jazdy nagrała zamontowana w radiowozie kamera. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca jest kompletnie pijany. Badanie alkometrem wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że 54-letni mieszkaniec gminy Repki nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. O ile kierujący zachowywał się podczas kontroli właściwie, to na zmianę decyzji kontrolujących policjantów chciał wpłynąć 20-letni pasażer. Zaczął zachowywać się agresywnie i policjanci zmuszeni byli zatrzymać go do wytrzeźwienia. Agresywny mężczyzna odpowie teraz za próbę zmuszenia policjantów do zaniechania prawnej czynności służbowej, a kierowca odpowie za jazdę bez uprawnień i kierowanie w stanie nietrzeźwym.
Zatrzymany za agresję
Policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali mieszkańca Sokołowa Podlaskiego, który agresją próbował wymusić zmianę decyzji dotyczącej zatrzymania nietrzeźwego kierującego. Stanie teraz przed sądem i odpowie za swoje zachowanie. Razem z nim za swoje postępowanie odpowie kierowca samochodu, który jechał pijany.
W czwartek, 5 września około godz. 14.40, policjanci sokołowskiej drogówki otrzymali sygnał od kierowcy, że drogą z Jabłonny Lackiej w kierunku Sokołowa Podlaskiego jedzie bus, którego kierowca może być pijany. Jadąc w kierunku opisywanego toru jazdy samochodu, policjanci zauważyli, jak w Niecieczy z bocznej drogi wyjeżdża biały bus z przyczepką. Samochód pojechał w kierunku Rogowa. Przypuszczając, że może to być samochód, który był przed chwilą przedmiotem zgłoszenia, postanowili go skontrolować. Jadąc za nim z przerażeniem patrzyli, jak kierowca jedzie całą szerokością drogi, zjeżdżając prawie do przydrożnych rowów. Jego tor jazdy nagrała zamontowana w radiowozie kamera. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca jest kompletnie pijany. Badanie alkometrem wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że 54-letni mieszkaniec gminy Repki nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. O ile kierujący zachowywał się podczas kontroli właściwie, to na zmianę decyzji kontrolujących policjantów chciał wpłynąć 20-letni pasażer. Zaczął zachowywać się agresywnie i policjanci zmuszeni byli zatrzymać go do wytrzeźwienia. Agresywny mężczyzna odpowie teraz za próbę zmuszenia policjantów do zaniechania prawnej czynności służbowej, a kierowca odpowie za jazdę bez uprawnień i kierowanie w stanie nietrzeźwym.
asp. szt. S. Tomaszewski
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
