2013-12-02
Staraniem Sokołowskiego Ośrodka Kultury, Sokołowskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego i Lokalnej Organizacji Turystycznej Wielki Gościniec Litewski ukazała się książka „W poszukiwaniu smaków Rzeczypospolitej Obojga Narodów” - poszerzony dodruk przewodnika kulinarnego po szlaku Wielkiego Gościńca Litewskiego.
Przewodnik ma okazałą szatę graficzną (projekt graficzny wykonał Mirosław Zdrodowski), piękne fotografie Jacka Simanowicza, Romana Postka, Marii Koc i z archiwum SOk-u, autorkami tekstu są Maria Koc i Alina Simanowicz. Książkę można nabyć w Sokołowskim Ośrodku Kultury, a także w biurze LOT WGL w Urzędzie Miasta Sokołów Podlaski.
Zaproszenie na szlak kulinarny
Staraniem Sokołowskiego Ośrodka Kultury, Sokołowskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego i Lokalnej Organizacji Turystycznej Wielki Gościniec Litewski ukazała się książka „W poszukiwaniu smaków Rzeczypospolitej Obojga Narodów” - poszerzony dodruk przewodnika kulinarnego po szlaku Wielkiego Gościńca Litewskiego.Przewodnik ma okazałą szatę graficzną (projekt graficzny wykonał Mirosław Zdrodowski), piękne fotografie Jacka Simanowicza, Romana Postka, Marii Koc i z archiwum SOk-u, autorkami tekstu są Maria Koc i Alina Simanowicz. Książkę można nabyć w Sokołowskim Ośrodku Kultury, a także w biurze LOT WGL w Urzędzie Miasta Sokołów Podlaski.
Szczegółowych informacji udzieliła naszemu tygodnikowi Maria Koc:
- Wydawnictwo stanowi obszerny opis szlaku kulinarnego z Warszawy aż do granicy w Kuźnicy Białostockiej. Przedstawiamy tutaj poszczególne miejscowości i atrakcje kulinarne, które mogą nas zainteresować, zaskoczyć i zachęcić do odwiedzenia różnych miejsc. Książka promuje też lokalnych przedsiębiorców, ciekawostki, produkty, miejsca, ludzi, chociażby pokoleniowy młyn państwa Górskich w Repkach. Warto tam wstąpić, zobaczyć jak młyn pracuje, posłuchać opowieści o historii rodziny z wielkimi tradycjami, obejrzeć stare fotografie i wyjechać z ciekawą pamiątką… workiem najlepszej w regionie mąki. Podobnie u państwa Kunickich w Skrzeszewie, gdzie możemy nabyć przepyszny, zdrowy, nadbużański miód, wysłuchać wspaniałej opowieści o tradycjach pszczelarstwa, o produktach pszczelich. Takie spotkania to też piękna przygoda na trasie. W przewodniku promujemy kuchnię regionalną i to, co wiąże się z tradycją, bo przecież motywem przewodnim Szlaku Wielkiego Gościńca Litewskiego jest podróż śladami historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Sięgamy również do XIX-wiecznych tradycji ziemiańskich, okresu międzywojennego i współczesnych. Szlak rozpoczyna się na Krakowskim Przedmieściu, a książka opisuje te warszawskie restauracje leżące na szlaku, które serwują dania kuchni staropolskiej. Potem Praga, Sulejówek - restauracja „U Dziadka”, gdzie we wspaniałej atmosferze podawane są potrawy, jakie lubił Józef Piłsudski. Ta kulinarna podróż jest więc też okazją do poznania sylwetek wielkich Polaków od strony bardziej osobistej. Dalej wspaniała piekarnia i cukiernia państwa Gromulskich w Dobrem. Takich miejsc na szlaku jest dużo. Bardziej na wschód można skosztować potrawy - specjalności kuchni wschodniego Mazowsza. Po przekroczeniu Liwca, kiedy znajdziemy się na Podlasiu, smaki się zmieniają. Pojawiają się pierogi, szlachcice, byki, bęcwały…, a za Bugiem - egzotyczne dla wielu ludzi potrawy litewskie, białoruskie, tatarskie, o wspaniałych nazwach i smakach.
Maria Koc poinformowała również, że zainteresowanie tematem WGL jest duże. Cały czas Lokalna Organizacja Turystyczna WGL podejmuje starania na rzecz wypromowania, wytyczenia i oznakowania szlaku Warszawa – Wilno. 15 listopada odbyło się spotkanie zarządu z prezesami lokalnych grup działania z terenu szlaku, w tym z LGD Ziemi Liwskiej, LGD Jesteśmy Razem (z Łochowa),
z LGD Tygiel Doliny Bugu. Rozmawiano o możliwościach współpracy i współfinansowania przez LGD ogromnego projektu infrastrukturalnego, jakim jest wytyczenie Wielkiego Gościńca Litewskiego. LGD mają możliwości finansowe tzw. fundusz współpracy, który wręcz zachęca do nawiązywania kontaktówi wspólnych działań. W związku z powyższym współpraca zapewne będzie rozwijała się tak, aby w nowej perspektywie finansowej, która zbliża się wielkimi krokami, pozyskiwać środki finansowe. - Dużo pracy przed nami, ale warto promować wschodnie Mazowsze i Podlasie – tereny niezwykle urokliwe i bogate kulturowo, krajobrazowo, przyrodniczo, a jednocześnie o niewykorzystanym potencjale – stwierdziła M. Koc.
Warto dodać na zakończenie, że w najnowszym numerze coraz popularniejszego kwartalnika „Kraina Bugu” jest bardzo duży, interesujący artykuł promujący miasto Sokołów. Chociaż powstał on we współpracy z Sokołowskim Ośrodkiem Kultury, autorem jest osoba z zewnątrz, stąd istotne jest jego znaczenie w postrzeganiu i ocenie naszego miasta.
JO
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
