2016-03-05
Wybudujcie nam rondo!
Powrócił temat budowy ronda w Sterdyni. Samorządowcy zamierzają podjąć pewne kroki.
Rondo miałoby powstać na drodze krajowej nr 63, tuż przy szkole i ośrodku zdrowia. Inwestycję musi wykonać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - gdyż ona jest zarządcą drogi. Samorząd gminny może co jedynie wesprzeć inwestycję. Ale najpierw zabiegać o rozpoczęcie prac.
O to zabiega już od dawna. Poprzedni wójt Czesław Marian Zalewski wysyłał pisma do Generalnej Dyrekcji średnio co kilka miesięcy. Za jego kadencji ronda co prawda nie udało się wybudować, ale na początku Sterdyni pojawił się fotoradar. Postawiła go Inspekcja Transportu Drogowego w 2014 roku.
Mieszkańcy twierdzą, że od tego czasu poprawił się nieco stan bezpieczeństwa w Sterdyni.
- Fotoradar zminimalizował ilość kolizji w tym miejscu. Kierowcy są teraz bardziej ostrożni. Widząc znaki o fotoradarze ustawione przed wjazdem do Sterdyni, od razu zwalniają - mówi radny powiatowy Jan Godlewski.
Ale zdaniem radnego powiatowego Zdzisława Żochowskiego, fotoradar to wciąż za mało.
- Nadal często dochodzi do wypadków i kolizji - mówi Z. Żochowski. - I dlatego powinniśmy poczynić jakieś starania, by rondo w Sterdyni powstało.
Koszt zbudowania ronda wynosi co najmniej 1 mln zł. Radny zdaje sobie sprawę, że niełatwo wyłożyć taką kwotę, nawet Generalnej Dyrekcji.
- Ale przecież można uzyskać 50% dofinansowania. Jeżeli nie będziemy zabiegać, nic nie ruszy w tej sprawie.
Radny apeluje, by samorządy lokalne powróciły do sprawy i zaczęły coś robić, np. wysyłały pisma, upominały się, prosiły na wyższych szczeblach.
Władze podchodzą do sprawy poważnie. Po raz kolejny zamierzają interweniować w GDDKiA.
KW
« wróć | komentarze [1]