2014-09-05
Wstyd jeździć po takiej drodze!
Dla drogi przebiegającej przez Wasilew Skrzeszewski wreszcie pojawiło się zielone światełko. Mieszkańcy chociaż trochę mogą odetchnąć z ulgą.
Wasilew Skrzeszewski to mała wieś znajdująca się w gminie Repki. Jej mieszkańcy zanim dojadą do drogi krajowej w Skrzeszewie, pokonać muszą około dwukilometrowy odcinek drogi asfaltowej. Ale jeszcze wcześniej czeka ich koszmar - pokonanie krótkiego odcinka drogi gruntowej.
Stan drogi gruntowej nie jest dobry. Pełno w niej dołów i nierówności. Mieszkańcy od wielu lat proszą Starostwo Powiatowe (czyli właściciela drogi) o rozwiązanie problemu. Za każdym razem ich próby nie przynosiły jakichkolwiek rezultatów.
Pojechałem do Wasilewa, aby zrobić kilka zdjęć. W obawie o swój samochód, drogą gruntową idę pieszo. - Droga wymaga kapitalnego remontu - pomyślałem od razu. Jak się okazuje, akurat teraz mieszkańcy nie narzekają na drogę. Otóż najgorzej jest zimą i wczesną wiosną - wtedy droga jest praktycznie w ogóle nieprzejezdna. Dla mieszkańców każdy dzień stoi wtedy pod znakiem zapytania. Nikt nie wie czy pójdzie do szkoły lub pracy, czy może z powodu nieprzejezdnej drogi, plany diametralnie legną w gruzach.
Mieszkańcy wsi nie siedzą oczywiście z założonymi rękoma i przy każdej okazji proszą właściciela drogi o natychmiastową pomoc.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu w imieniu mieszkańców głos zabrała wójt Repek, Krystyna Mikołajczuk - Bohowicz.
- Gmina Repki już w maju zadeklarowała, że dołoży na budowę tej drogi. W sierpniu ziększyliśmy kwotę. Bardzo proszę wprowadzić tę inwestycję do budżetu i przynajmniej trochę wykonać drogę w roku bieżącym - mówiła Krystyna Mikołajczuk - Bohowicz. - Myślę, że zrobienie chociaż jednej warstwy asfaltu zamknęłoby problem mieszkańców przynajmniej na kilka lat. Mam nadzieję, że dzisiejsza decyzja wysokiej Rady przyczyni się do tego, że droga będzie wreszcie budowana. Jak na XXl wiek to wstyd, że mieszkańcy nie mają innego dojazdu - dodała wójt. Głos w sprawie drogi zabrała także sołtys wsi.
A Rada Powiatu tym razem pozytywnie odniosła się do prośby mieszkańców. Na budowę tej drogi znalazły się pieniądze w tegorocznym budżecie.
- Sprawy się przeciągnęły. Gdy zlecaliśmy dokumentację na kilka miejscowości, trafił się nieuczciwy projektant, który nie wykonał tej dokumentacji na czas. Postanowiliśmy zerwać z nim umowę. W tym momencie jesteśmy w stanie zrobić minimalne utwardzenie. Dokumentacja jest już przygotowana - wyjaśnia starosta Leszek Iwaniuk.
Powiat przeznaczy na inwestycję 65 tysięcy. Drugie 65 tysięcy wyłoży gmina Repki. Remont rozpocznie się już niebawem.
KW
« wróć | komentarze [3]