29
2022
2017-03-06

Wspólnymi siłami można więcej


Władze gminy Sokołów Podlaski oraz miasta i gminy Kosów Lacki wnioskują o dalszą rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 627 - biegnącej po śladzie dawnej linii kolejowej. Wójt gminy Sokołów tłumaczy również, że nigdy nie zostały sprzedane prawa własności do gruntów leżących przy torowisku.

24 lutego przedstawiciele samorządów obu gmin podpisali pismo w sprawie rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 627, które w najbliższym czasie trafi do marszałka województwa mazowieckiego. Chodzi o odcinek pomiędzy Sokołowem Podlaskim a Kosowem Lackim – około 17 km. Droga miałaby przebiegać po starym torowisku - jadąc w kierunku Kosowa Lackiego z Sokołowa w miejscowości Emilianów usytuowany miałby być wjazd na nową trasę wojewódzką, natomiast Kostki , Skibniew, Telaki i Dybów pozostałyby po prawej stronie.
24 lutego na wspólnym posiedzeniu stałych komisji miasta i gminy Kosów Lacki wraz z burmistrzem, Janem Słomiakiem, napisaliśmy wspólny list, wspólną petycję o jak najszybsze przystąpienie do projektowania dalszego odcinka drogi wojewódzkiej między Kosowem Lackim a Sokołowem Podlaskim – informuje wójt gminy Sokołów Podlaski, Marcin Pasik. – Z burmistrzem wielokrotnie o tym rozmawialiśmy, natomiast jest to pierwsze takie oficjalne wystąpienie, dlatego że widzimy możliwość wybudowania tej trasy po rozmowach z Zarządem Województwa. Trasy, która usprawniłaby ruch, umożliwiła odciążenie miejscowości, a także poprawę bezpieczeństwa mieszkańców na terenach naszych gmin.
Inwestycja, jeżeli dojdzie do skutku, będzie niewątpliwie jedną z ważniejszych na terenie powiatu w najbliższych latach. Obecna trasa, prowadząca przez miejscowości Kostki, Skibniew-Podawce, Dybów i Telaki, pełna jest ostrych zakrętów, co często kończy się kolizjami, w których niejednokrotnie uszkodzone zostają ogrodzenia prywatnych posesji. W miejscowości Telaki wręcz ciężko włączyć się do ruchu – widoczność jest bardzo ograniczona. Wzmożenie ruchu na drodze wojewódzkiej nr 627 powoduje również otwarcie ponad rok temu drogi i mostu między Małkinią i Kosowem Lackim. Wójt gminy Sokołów Podlaski, Marcin Pasik, nie ukrywa, że samorządom bardzo zależy na jej wykonaniu:
Mam nadzieję, że Urząd Marszałkowski i Zarząd Wojewódzki przystąpią do inwestycji jak najszybciej. Jesteśmy gotowi, żeby partycypować, jesteśmy gotowi, żeby przekazać grunty.
Powraca więc kolejna sprawa, która budziła wiele kontrowersji wśród mieszkańców – kwestia sprzedaży przez gminę wspomnianych terenów.
Ten problem wynikał z niedoinformowania mieszkańców. Mieszkańcy nie wiedzieli co gmina Sokołów sprzedała. Gmina Sokołów nie sprzedała własności do gruntu, tylko użytkowanie wieczyste. Ponieważ była to sprawa dość medialna, mamy odpowiedzi ze strony Zarządu Województwa Mazowieckiego, że nie stanowi to absolutnie żadnej przeszkody w projektowaniu. Natomiast nam chodzi o to, żeby fragmenty gruntów, które nie będą wykorzystywane pod drogę przeszły w posiadanie naszych mieszkańców bądź nabywców.
Przykładowo w Kostkach szerokość pasa kolejowego wynosi 160 m. Pod drogę wykorzystane zostanie jedynie 30-40 m, co oznacza, że około 120 m gruntu pozostanie niezagospodarowane. Mieszkańcy wielokrotnie zwracali się do gminy z prośbami o pozyskanie tych terenów, jednak, jak tłumaczy wójt, sprzedaż obecnie nie jest możliwa. Najpierw powstać musi plan budowy drogi, by wiadomo było jak dokładnie będzie przebiegać.
Czekamy na ustalenia kiedy ta droga będzie budowana, jak będzie budowana. Mam nadzieję, że to będzie jak najszybciej przy pomocy radnych, a wiem, że radni gminy Sokołów jak najbardziej są za tym, żeby taką drogę budować. Po spotkaniu, które odbyło się w piątek, widzę że radni Kosowa również dążą do tego, żeby tę drogę wybudować. Poruszona została tylko jedna kwestia – aby Zarząd Dróg Wojewódzkich w momencie projektowania ustalał z nami i mieszkańcami jak ta droga ma wyglądać, gdzie mają być odpływy wody. Są to może prozaiczne rzeczy, natomiast dla mieszkańców po błędnym zaprojektowaniu – uciążliwe- wyjaśnia wójt, Marcin Pasik.
Mówi się, że po wykonaniu planowanego odcinka, całość miałaby stworzyć obwodnicę na trasie Małkinia - Kosów Lacki – Sokołów Podlaski, która przydałaby się również naszym sąsiadom –stanowiłaby dobry dojazd z Podlasia do Warszawy. Na efekty trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
Chciałem podziękować za to, że Pan Burmistrz wyraził taką chęć i taką propozycję, żebyśmy podpisali porozumienie. Bardzo mnie cieszy, że taka inwestycja ma szanse powstać. Mam nadzieję, że w nowym okresie programowania będą na to fundusze unijne, że będzie to jeden z priorytetowych wniosków Urzędu Marszałkowskiego – mówi wójt gminy Sokołów, Marcin Pasik.
Inwestycja rozpocznie się więc najwcześniej w 2020 roku. Biorąc jednak pod uwagę korzyści płynące z jej zrealizowania – warto cierpliwie poczekać.





(Fot. UG Sokołów Podlaski)

PJoF

 

« wróć | komentarze [10]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

A, którą obwodnicą tiry przez Sokołów będą jechały. Mam nadzieję, że nie przez środek Sokołowa.

Piotr
2017-03-15 09:56:45

Jadę, jadę, jadę. Onuce zabrałem, erosa kupiłem, dziewczynkę zabrałem.

Strzała
2017-03-12 12:55:36

Gminna wieść niesie, że wójta ze strzałką na szkolenie niesie. A co na to śpiąca obok nocą?. Może wójta spakuje i za strzałką poniesie.

haha
2017-03-12 10:27:42

Mila mila jak w cytacie zostaniesz na całe życie, ty nie miernotka ......tobie wazelinka potrzebna.

sążeń
2017-03-08 22:23:08

Szczony wazelinie szczęknęły. Taki czas. Głupota rządzi i kadzi. Ale to już finito miernotki.

Mila
2017-03-08 21:48:55

Taka mila nie może darować, że musiała skończyć tak jak skończyła. Cytując prawdziwego Polaka" jak raz się sku...łaś to k..wą zostaniesz na całe życie"

do Mili
2017-03-08 11:53:54

Ile trzeba mieć w sobie pogardy do ludzi i wiary we własną nieomylność, żeby wybranego w wyborach, wykształconego człowieka nazwać "pampersem z gminy Sokołów" Wstydź się Mila - ćwoku jeden! Co do drogi, "Dobra droga.", była dobra kiedyś dla bryczek, fur i traktorów, teraz jak wyjedzie na tą drogę (żeby dojechać do własnego pola) zestaw roboczy, a nie daj Boże , zagregowany z kilku maszyn to uciekać na boki bo może zabrać! Taka to droga przez wsie, nie ujmując nic ludziom na wsiach, bo lekkiego życia nie mają. A zresztą wszyscy na wschód od Wisły żyją pod kreską.

Kilometr
2017-03-08 09:48:35

Nowa droga równoległa do starej, o zapewne takich samych (niskich) parametrach dla może 3000 pojazdów na dobę (przy założeniu wzrostu ruchu, bo wyniki ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu nie kłamią i wykazały nawet mniej)-już widzę jak zarząd województwa będzie chętny na realizację tej megalomanii... Radzę zejść na ziemię! No i komu tak przeszkadzała linia kolejowa...

Fandor
2017-03-07 23:18:34

Obwodnica jest potrzebna, cieżkie samochody w końcu nie niszczyły by lokalnych dróg

ad
2017-03-07 12:05:59

Przecież przy torach jest droga. Dobra droga. To po kiego droga równoległa. Takich mamy samorządowców. Na szczęście tego pampersa z gminy Sokołów zastąpi mądry człowiek, a jego strzała poniesie.

Mila
2017-03-06 18:58:06
Strona 1/1






Dane kontaktowe