Wiosenne przygotowania piłkarzy IV ligi
Przedstawiamy krótkie meldunki z przygotowań zespołów do zbliżającej się wiosennej rundy. Oczywiście zaczynamy od lidera rozgrywek - MKS Piaseczno. Pierwsze zajęcia odbyły się w drugim tygodniu stycznia. Jak do tej pory zespół rozegrał kilka gier kontrolnych. Oto rezultaty: ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2:3, z Pilicą Białobrzegi 4:2, z Błonianką Błonie 0:1, z GLKS Nadarzyn 7:2 i trójmecz MKS Przasnysz 3:0, KS Łomianki 1:2. W porównaniu do jesieni, w zespole nie nastąpi zbyt dużo zmian, a trener Arkadiusz Modrzejewski myśli jedynie o uzupełnieniu kadry.
Mimo strat punktowych z walki o awans nie rezygnuje Oskar Przysucha. Klub poczynił wydaje się solidne transfery. Po kontuzji powrócił do gry Tomasz Bogołębski. Z Orląt Radzyń wrócił napastnik Damian Kołtunowicz. Do zespołu dołączyli jeszcze Karol Karwowski z Pilicy Nowe Miasto, Miłosz Grzesiński z Lechii Tomaszów Mazowiecki i Riad Abbaszade z Azerbejdżanu. Ubyli też: Piotr Skałbania, Mateusz Gromski i Tomasz Janiszewski. Wyniki gier: Oskar – Stal Niewiadów 3:1, Oskar – Pilica Białobrzegi 3:4, Oskar – Skalnik Sulejów 1:0, Oskar – Star Starachowice 0:4, Oskar - Neptun Końskie 5:1.
Sporą dawkę gier kontrolnych zaplanował szkoleniowiec trzeciej w tabeli Victorii Sulejówek – Łukasz Ryczkowski. Gdyby brać pod uwagę wyniki meczów towarzyskich, to na pewno Victoria byłaby pewnym kandydatem do awansu. Piłkarze kolejno wygrali z Unią Skierniewice 2:1, z Orlętami Radzyń Podlaski 4:2, z MKS Przasnysz 6:0, z Legionovią Legionowo 7:3, z Pilicą Białobrzegi 2:2 i z Ursusem 0:2.
Zmienną jak do tej pory formę prezentują piłkarze Wilgi Garwolin. Dobre mecze kontrolne przeplatają ze słabszymi, ale nie wpływa to na atmosferę w zespole, bowiem wszyscy zdają sobie sprawę, że mecze ligowe wywołają większą koncentrację. Warto podkreślić, że dla Wilgi ten rok jest rokiem jubileuszu, ponieważ klub powstał równo 100 lat temu. Wyniki gier: z Mazowsze Grójec 4:1, z Drukarzem Warszawa 1:3, z Fenixem Siennica 5:1, z Podlasiem Sokołów Podlaski 3:2, z Naprzodem Skórzec 4:1, z KTS Weszło 1:3, z Pilicą Białobrzegi 2:6.
Bez zbędnych ciśnień do wiosny przygotowują się gracze Mazovii Mińsk Mazowiecki. Znając rzetelność i doświadczenie graczy z Mińska, to można się spodziewać po tym zespole, że będzie groźnym rywalem dla najlepszych. Mazovia rozegrała już kilka gier kontrolnych, z CK Troszyn 0:1, z Hutnikiem Warszawa1:1, z Huraganem Międzyrzec Podlaski 3:0.
Intensywnie do rundy przygotowują się rezerwy Pogoni Siedlce. Jak do tej pory rozegrali cztery mecze sparingowe. Oto wyniki: z ŁDK Łosice 3:1, z ULKS Gołąbek 6:8, z Jablonianką Jabłonna Lacka 2:1, z Orłem Unin 3:1, z Watrą Mrozy1:2, z KS Wasilków 0:0, z Mazovią II Mińsk Mazowiecki 0:0. Warto zaznaczyć, że w grach kontrolnych nie uczestniczyli zawodnicy z I zespołu, którzy na pewno w kilku meczach będą wzmacniać swoją „dwójkę”. Nowym szkoleniowcem rezerw został Adrian Świderski.
Również z nowym trenerem do rozgrywek przystępuje drużyna Mszczonowianki Mszczonów. Funkcje tę objął Ukrainiec Mykola Dremluk. Pod jego wodzą Mszczonowianka jak do tej pory rozegrała 4 mecze kontrolne: z Milanem Milanówek 3:0, z KTS Weszło 2:0, z Hutnikiem Warszawa 4:3, z Żyrardowianką 0:0. Nowy szkoleniowiec zwraca szczególną uwagę na grę obronną swoich podopiecznych, co widoczne było właśnie w grach kontrolnych, gdzie trzykrotnie jego podopieczni zagrali na zero z tyłu.
Pod hasłem „utrzymać IV ligę dla Kozienic”, rozpoczęli przygotowania gracze Energii. Początek nie należał jednak do udanych, porażka z Drogowcem Jedlińsk 1:4, ale w dalszych spotkaniach było już znacznie lepiej, z Cisowianką Drzewce 5:2, z Granitem Bychawa 9:0, ze Starem Starachowice 6:2. Trener Marcin Sztobryn jest pełen optymizmu i nadziei, że jego podopieczni wypełnią zakładany plan w 100%.
Z podobnymi założeniami przystępują do wiosny piłkarze Podlasia Sokołów Podlaski. O fatalnej I rundzie w klubie wszyscy już zapomnieli. Przed nowym szkoleniowcem Przemysławem Rodakiem postawiono jasny cel. Młody trener nie boi się wyzwań i zrobi zapewne wszystko, żeby to osiągnąć. Chociaż, jak to zwykle bywa, początki są trudne. Na inauguracji Podlasie uległo Jabłoniance 1:2, jednak z każdym meczem wyniki napawają optymizmem. Z Pogonią Siedlce 0:0, z Wilgą Garwolin 2:3, z Orlętami Łuków 1:0, z Cresovią Siemiatycze 5:1, z Olimpią Zambrów 0:2, z Turem Bielsk Podlaski 0:0.
Wyniki meczów sparingowych drużyny Milana Milanówek z kolei nie napawają optymizmem. Najpierw uległ Mszczonowiance 0:3, następnie Ząbkovii Ząbki 0:7, LKS Promna 1:5, Marcovia Marki 1:1, Drukarz Warszawa 2:6, Żbik Nasielsk 1:1. Na szczęście do startu rozgrywek pozostało jeszcze kilkanaście dni, więc wszyscy liczą na zwyżkę formy i lepszą skuteczność.
Na zupełnie innym biegunie w tej fazie przygotowań jest Tygrys Huta Mińska. W ostatnim okresie pozyskali oni z Broni Radom napastnika – Pawła Nichalskiego. Dobrze prorokują też rozegrane mecze w okresie przygotowawczym: z Błonianką Błonie 2:0, z Narwią Ostrołęka 3:2, z Józefovią Józefów 1:1, z Ursusem u-18 5:2.
Zmiana szkoleniowca nastąpiła też w Płomieniu Dębe Wielkie. Trenerem tego zespołu został Michał Suski. Wyniki sparingów: z KS Łomianki 2:1, z Józefovią 5:1, z Orłem Unin 4:0.
Gry kontrolne rozgrywa też sąsiad Płomienia w tabeli Naprzód Skórzec. Podopieczni trenera Marcina Tomaszewskiego wygrali z Wektrą Zbuczyn 4:0 i ulegli Huraganowi Międzyrzec Podlaski 1:3.
Skazywane na pożarcie w lidze Zamłynie Radom przystępuje do wiosennych rozgrywek z nowymi nadziejami. Co prawda, utrzymanie jest iluzoryczne, ale przed nowym szkoleniowcem, doświadczonym Bolesławem Strzemińskim postawiono zadanie odbudowania moralie zespołu i przygotowania po ewentualnej degradacji do walki o powrót na boiska IV ligowe. Zamłynie w grach kontrolnych wygrało z Szydłowianką Szydłowiec 3:1 i zremisowało z Grantem Skarżysko 0:0.
W spokoju i bez zbędnego rozgłosu trenują też pozostałe ekipy z grupy II czwartej ligi. Rewelacja jesieni, Orzeł Baniocha, zapowiada, że wiosną nie zamierza zwalniać tempa i chce być wymagającym rywalem dla każdego przeciwnika. W ostatnim czasie Orzeł zremisował
z KS Promna 3:3. Wiele też obiecują sobie w Raszynie po postawie miejscowego KS. Wygrana z Laurą Chylice 4:2 i bezbramkowy remis z Żyrardowianką to preludium do prawdziwego grania w lidze. Ten ostatni zespół, jesienią nabrał ligowego obycia i w rundzie rewanżowej, młodzież z Żyrardowa powinna być w stanie nawiązać równą rywalizację, nawet z wyżej notowanymi rywalami.
Wielką niewiadomą jest postawa Mazura Karczew, który na początku rozgrywek zawodził wynikami swoich sympatyków, jednak w miarę upływu czasu gra wyglądała solidnie. Wszyscy wierzą, że tym razem wiosenna inauguracja będzie bardziej udana i nie przesłoni tej wiary nawet ostatnia porażka z Escolą Warszawa 0:4.
Juliusz Nowicki
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu