2018-07-18
Katarzyna Dybowska
Fot. sierż. sztab. Tomasz Ciok
Więźniowie zatrudnieni w Zakładach Mięsnych
W poniedziałek 25 czerwca Dyrektor Zakładu Karnego w Siedlcach ppłk Marek Suwiński oraz Dyrektor Zakładów Mięsnych SOKOŁÓW S.A. Kazimierz Kisiel podpisali umowę w zakresie odpłatnego zatrudnienia skazanych. Więźniowie rozpoczęli pracę 2 lipca.
Jak poinformował nas Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Siedlcach ppor. Zbigniew Śpiewak, od dwóch tygodni 29 osadzonych skierowanych do odbywania kary w warunkach zakładu karnego typu półotwartego, pracuje w sokołowskich Zakładach Mięsnych. Docelowo ma być tam zatrudnionych około 100 więźniów, którzy będą pracować m.in. przy rozbiorze mięsa, jego przetwórstwie, paczkowaniu wyrobów, układaniu towaru na paletach czy załadunku pojazdów ciężarowych.
To nie pierwszy przypadek, kiedy Zarząd firmy SOKOŁÓW S.A. zdecydował się zatrudnić osoby skazane. W filiach Sokołowskich Zakładów Mięsnych pracują już osadzeni z Zakładu Karnego w Medyce, Białej Podlaskiej i Przytuł Starych. Jak się okazuje, osadzeni to osoby zaangażowane, zdyscyplinowane i chętne do pracy.
Ministerialny Program "Praca dla więźniów" wspiera szeroko rozumianą readaptację społeczną osób przebywających w zakładach karnych i aresztach śledczych, przyczyniając się do ich aktywizacji zawodowej. Resocjalizacja w formie pracy to okazja do nabycia nowych umiejętności i kwalifikacji zawodowych, które mogą być wykorzystane po wyjściu na wolność. Dodatkowo osadzeni uczą się samodyscypliny, systematyczności i odpowiedzialności. Za zarobione pieniądze więźniowie mogą regulować swoje zobowiązania takie jak grzywny czy alimenty.
W ciągu dwóch lat istnienia rządowego programu zatrudnienie skazanych w Polsce zwiększyło się o prawie 12 tys. osadzonych. Obecnie dzięki takiemu rozwiązaniu pracę znalazło 35,5 tys. osób.
Jak poinformował nas Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Siedlcach ppor. Zbigniew Śpiewak, od dwóch tygodni 29 osadzonych skierowanych do odbywania kary w warunkach zakładu karnego typu półotwartego, pracuje w sokołowskich Zakładach Mięsnych. Docelowo ma być tam zatrudnionych około 100 więźniów, którzy będą pracować m.in. przy rozbiorze mięsa, jego przetwórstwie, paczkowaniu wyrobów, układaniu towaru na paletach czy załadunku pojazdów ciężarowych.
To nie pierwszy przypadek, kiedy Zarząd firmy SOKOŁÓW S.A. zdecydował się zatrudnić osoby skazane. W filiach Sokołowskich Zakładów Mięsnych pracują już osadzeni z Zakładu Karnego w Medyce, Białej Podlaskiej i Przytuł Starych. Jak się okazuje, osadzeni to osoby zaangażowane, zdyscyplinowane i chętne do pracy.
Ministerialny Program "Praca dla więźniów" wspiera szeroko rozumianą readaptację społeczną osób przebywających w zakładach karnych i aresztach śledczych, przyczyniając się do ich aktywizacji zawodowej. Resocjalizacja w formie pracy to okazja do nabycia nowych umiejętności i kwalifikacji zawodowych, które mogą być wykorzystane po wyjściu na wolność. Dodatkowo osadzeni uczą się samodyscypliny, systematyczności i odpowiedzialności. Za zarobione pieniądze więźniowie mogą regulować swoje zobowiązania takie jak grzywny czy alimenty.
W ciągu dwóch lat istnienia rządowego programu zatrudnienie skazanych w Polsce zwiększyło się o prawie 12 tys. osadzonych. Obecnie dzięki takiemu rozwiązaniu pracę znalazło 35,5 tys. osób.
Katarzyna Dybowska
Fot. sierż. sztab. Tomasz Ciok
« wróć | komentarze [2]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Idę do pierdla, będzie wyżerka. |
haha 2018-07-22 14:51:43 |
Może tak wprowadzić program Więzień+ by kolejna grupa społeczna nie musiała pracować, tylko żerowała na pracy innych |
2018-07-18 16:16:39 |
Strona 1/1
