Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w intencji ofiar, sprawowaną w miejscowym kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. bp. Piotra Sawczuka, który podkreślił, że zamordowani byli świadkami chrześcijańskiego miłosierdzia. W nabożeństwie wzięli udział m. in. członkowie rodzin upamiętnianych osób i liczni goście: Magdalena Gawin - Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Waldemar Kraska - Wiceminister Zdrowia i Senator RP, Wicewojewoda Mazowiecki Sylwester Dąbrowski, ks. Paweł Rytel-Andrianik, - rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski, współautor książki „Dam im imię na wieki. Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów”. Nie zabrakło przedstawicieli Delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach, licznej delegacji władz Powiatu Sokołowskiego, gospodarzy Gminy Sterdyń, przedstawicieli miejscowych instytucji oraz mieszkańców.
Następnie uczestnicy wydarzenia poprowadzeni przez Orkiestrę Dętą OSP Sterdyń i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej udali się na skwer Tadeusza Kościuszki. Tam odczytany został list premiera Mateusza Morawieckiego, który napisał m. in: „Pomoc okazywana przez Polaków Żydom podczas okupacji niemieckiej to jedna z najbardziej chlubnych kart naszego Narodu. (…) W tym projekcie chcemy podkreślić rolę cichych, lokalnych bohaterów. To ich chcemy zawołać po imieniu i zapisać w pamięci pokoleń. Poświęcona zamordowanym tablica będzie przypominać o ich heroizmie i odwadze i będzie świadectwem ocalenia w czasach pogardy tego, co w człowieku najpiękniejsze”. Z kolei wiceminister Waldemar Kraska przypomniał, że Polska była jedynym krajem w Europie, gdzie za pomoc Żydom okupant karał śmiercią. Dyrektor Instytutu Pileckiego Wojciech Kozłowski przeczytał list senator Marii Koc, również zaangażowanej w projekt „Zawołani po imieniu”. Minister M. Gawin apelowała, by nauczyciele historii nie skupiali się tylko na wydarzeniach ogólnopolskich, ale mieli na uwadze także te lokalne historie.
Za inicjatywę Instytutu Pileckiego dziękowali Antoni Kotowski, wnuk zamordowanych oraz Wójt Gminy Sterdyń Grażyna Sikorska. Przewodniczący Rady Powiatu Jacek Odziemczyk wyraził pragnienie, żeby wycieczki, które docierają do obozu w Treblince odwiedziły też Paulinów i usłyszały, co tam się w czasie II wojny światowej działo. Dziękował ks. Pawłowi Rytel-Andrianikowi i Edwardowi Kopówce, którzy opisali Sprawiedliwych wśród Narodów Świata z powiatów sokołowskiego i węgrowskiego. W naszym powiecie tytuł ten przyznano ponad czterdziestu osobom, ale tych, którzy ratowali Żydów było więcej. Ks. Rytel-Andrianik poinformował, że wciąż napływają do niego świadectwa o bezinteresownej pomocy Żydom na naszym terenie.
Po przemówieniach potomkowie zamordowanych Magdalena Jakubaszek i Antoni Kotowski razem z Magdaleną Gawin odsłonili pamiątkową tablicę, a liczne delegacje złożyły kwiaty. Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta OSP Sterdyń.
Wydarzenie zostało przygotowane z inicjatywy Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego w ramach projektu „Zawołani po imieniu”. Pierwotnie uroczystość miała odbyć się 22 marca br., w ramach ogólnopolskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod niemiecką okupacją, ale epidemia koronawirusa wymusiła zmianę terminu i formę wydarzenia. Instytut Pileckiego upamiętnia Polaków zamordowanych za niesienie pomocy potrzebującym Żydom w symboliczny sposób - w pobliżu miejsc śmierci naszych rodaków umieszczany jest kamień z krótką informacją w języku polskim i angielskim oraz aplikacją, dzięki której można dowiedzieć się więcej o wydarzeniach i osobach. Warto dodać, że w centrum zainteresowania Instytutu są nie tylko zamordowani, ale też ich rodziny, które najbardziej poniosły konsekwencje tamtych tragicznych wydarzeń i przechowały pamięć o poświeceniu przodków.
J.O. Ceremonia upamiętnienia mieszkańców Paulinowa i Starego Ratyńca była zaplanowana na marzec, jednak została przełożona z powodu epidemii koronawirusa. Projekt Zawołani po imieniu poświęcony jest tym, którzy oddali życie za pomoc żydowskim bliźnim w czasach nieludzkiego terroru narzuconego przez niemieckiego okupanta. Odkrywane przez naukowców w archiwach, zapomniane historie przywracane są lokalnym społecznościom i – za pośrednictwem mediów – całemu krajowi, a ich bohaterowie upamiętniani są kamieniami z tablicami, odsłanianymi w miejscach zdarzeń. W centrum zainteresowania są zamordowani bohaterowie, ale także ich osierocone rodziny, bowiem to one do dziś ponoszą konsekwencje okrucieństwa niemieckiego okupanta i to one przechowały pamięć o heroizmie swoich matek, ojców, braci, dziadków… Instytut Pileckiego jest instytucją badawczą, powołaną by prowadzić międzynarodowe badania nad historią XX. wieku, a także tworzyć archiwum cyfrowe gromadzące dokumenty z Polski i archiwów zagranicznych. Instytut służy upamiętnianiu, dokumentowaniu i badaniu historii XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego doświadczenia i losów obywateli polskich. To miejsce stworzone na potrzeby interdyscyplinarnej i międzynarodowej refleksji nad kluczowymi zagadnieniami XX-wiecznych totalitaryzmów.Obecność i pamięć była wyrazem hołdu złożonego polskiej ludności, która poniosła najwyższą ofiarę ratując żydowskich sąsiadów.
J.O.