Uchwała w sprawie diet dla radnych nie przeszła
W piątek 29 marca 2019 r. odbyła się kolejna sesja Rady Gminy Sabnie. Podczas spotkania doszło do dyskusji nad wysokością diet przyznawanych radnym, Przewodniczącemu oraz Wiceprzewodniczącemu Rady. Po długich sporach nowa uchwała została odrzucona.
30 grudnia 2014 roku radni minionej kadencji przyjęli uchwałę w sprawie wysokości diet radnych i zasad ich wypłacania. Ustalono wtedy, że Przewodniczący Rady Gminy dostawać będzie miesięczną dietę w wysokości 80% minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie obowiązujących przepisów. Dieta Wiceprzewodniczącego miała wynosić 45% tej kwoty, a dieta pozostałych radnych – 35%.
Na barkach obecnej Rady spoczywa obowiązek uchwalenia nowych kwot, jednak do tej pory radni z Sabni tego nie uczynili. Projekt uchwały nie znalazł się też w porządku obrad na sesję w dniu 29 marca. Część radnych zdziwiła się, gdy chwilę po rozpoczęciu sesji Przewodniczący Rady Tadeusz Maksimiak wnioskował o wprowadzenie tego punktu. Okazało się, że niektórzy radni nie mieli możliwości zapoznania się z projektami owych uchwał. Na wniosek radnego Tadeusza Kościuszko ogłoszono przerwę.
Po wznowieniu obrad odczytano proponowane projekty uchwał. Gładko przeszła uchwała dotycząca wysokości diet dla sołtysów. Radni jednogłośnie uchwalili podwyżkę z kwoty 100 zł na 150 zł za obecność na sesji Rady Gminy. Inaczej wyglądała sytuacja podczas głosowania nad dietami dla radnych.
Według nowego projektu uchwały, radni mieliby dostawać miesięcznie kwotę 400 zł, Przewodniczący Komisji – 900 zł, Wiceprzewodniczący Komisji – 650 zł, Przewodniczący Rady – 1200 zł, a Wiceprzewodniczący Rady – 900 zł. Zaproponowane stawki nie spodobały się niektórym radnym.
Sławomir Strzała zwrócił uwagę na duże rozbieżności pomiędzy stawką przewidzianą dla Przewodniczącego Rady, a tą dla pozostałych radnych. Rację przyznał mu najstarszy wiekiem radny Henryk Wdowiński. Z kolei radny Paweł Hardejewicz stwierdził, że do tej pory diety dla radnych były horrendalnie wysokie i z uwagi na obecny stan budżetu gminy, należałoby je obniżyć. Wstawiła się za nim radna Bożena Kaczmarek, która przypomniała, że diety przyznawane radnym nie powinny być przez nich traktowane jako zarobek, a jako rekompensata za straty w wynagrodzeniu w pracy zawodowej.
Radny Andrzej Wilk stwierdził, że w całej sprawie nie chodzi o pieniądze, a o duże rozbieżności pomiędzy dietami dla poszczególnych radnych. Dając wyraz swoim przekonaniom, złożył wniosek z zaproponowanymi przez siebie stawkami. Według radnego Wilka, Przewodniczący Rady powinien otrzymywać dietę w wysokości 200 zł miesięcznie, Wiceprzewodniczący Rady – 120 zł, Przewodniczący Komisji – 120 zł, Wiceprzewodniczący Komisji – 100 zł, a pozostali radni również 100 zł.
Za wnioskiem radnego opowiedziało się 8 radnych, 6 było przeciwnych, a jeden wstrzymał się od głosu.
Po zaakceptowaniu wniosku radni przystąpili do głosowania nowego projektu uchwały. Tutaj proporcje głosów okazały się inne. Za przyjęciem stawek zaproponowanych przez Andrzeja Wilka opowiedziało się 7 radnych, przeciwnych było 8.
W związku z powyższym uchwała nie została podjęta, a radni będą otrzymywać wynagrodzenie zgodne z treścią uchwały Nr III/12/2014 z dnia 30 grudnia 2014 r.
Katarzyna Dybowska
« wróć | komentarze [4]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Brawo pani Bozenko |
Mieszkaniec 2019-04-04 19:14:51 |
I widać którym radnym zależy na dobru gminy a nie tylko myślę o własnej kieszonek wstydźcie się jesteście tylko marionetkami i myślicie tylko o własnym interesach a nie o gminie i lokalnych społeczności Radny powinien być odpowiedzialny za swoje decyzje to nie jest przeczkole wybrało was społeczeństwo i pracujcie dla dobra społeczeństwa a nie dla własnych interesików |
2019-04-03 11:26:46 |
Trzeba było szybciej głosować to by przeszło ,bo 2 radnych to widocznie typowe półgłówki / tzn.wolno myślą / , najpierw przyjmują uchwałę ,,, a jak ,,zaskoczyli,, ,że sami sobie dobrowolnie zmniejszają dietę - to zmienili zdanie ... i weto . Ale jaka gmina - tacy radni . |
aaa 2019-04-02 19:34:09 |
Radni którzy postawili wniosek o zmianę diet dla dobra gminy z uwagi na stan budżetu gminy.. Po zaproponowanych zmianach które miały być oszczędnościami rocznie na diety radnych gmina wydawałaby 126 600zł a po zmianie diet na 200zł dla Przewodniczącego Rady, 120zł dla Przewodniczącego Komisji oraz Wiceprzewodniczącego Rady i po 100zł Radnych było by to 22 560zł rocznie i tu były by bardzo duże oszczędności lecz radni którzy chcieli dobra gminy zagłosowali przeciw tym stawkom to teraz widać jak chcą dobra gminy raczej to są rozgrywki polityczne które są cały czas prowadzone w gminie Sabnie. |
Mieszkaniec Gminy 2019-04-02 15:26:42 |