2016-05-31
Tragiczne dachowanie w Dybowie
Najprawdopodobniej alkohol i brawura były przyczyną tragicznego wypadku w Dybowie. Na miejscu zginął kierowca audi 80, a pasażer został przewieziony do szpitala. Auto, którym jechali, po wyjechaniu z łuku drogi uderzyło w drzewo, a następnie dachowało. Obaj mężczyźni wcześniej spożywali alkohol.
W piątek (20 maja) około godz. 20.00 w Dybowie, gm. Kosów Lacki, na drodze wojewódzkiej nr 627, doszło do tragicznego wypadku drogowego. Kierujący audi 80, 30-letni mieszkaniec naszego powiatu, po wyjechaniu z łuku drogi zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, a następnie jego pojazd dachował.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, widząc, że kierowca nie daje oznak życia, rozpoczęli jego reanimację. Jednak po przyjeździe karetki pogotowia, lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Do szpitala przewieziono 26-letniego pasażera. Mężczyzna był kompletnie pijany. W organizmie miał trzy promile alkoholu. Policjantom powiedział, że zanim razem jechali samochodem, pił z kierowcą alkohol.
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
« wróć | komentarze [0]