Studio nagrań w Sokołowie
Katarzyna Markusz: Twoje studio nagrań to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Sokołowie?
Paweł Zakrzewski: Można powiedzieć, że tak. Są oczywiście jakieś tzw. garażowe studia, domowe, gdzie ludzie coś sobie nagrywają. Ale jeśli chodzi o profesjonalne studio to moje jest rzeczywiście pierwsze.
KM: Skąd wzięło się zainteresowanie muzyką?
PZ: Interesuję się muzyką już od dawna. Zawsze tworzyłem coś w tym kierunku. Już jako dziecko wiedziałem, że chcę z tym związać swoją przyszłość.
KM: Co robisz w swoim studiu? Jakie są jego możliwości?
PZ: To jest studio, w którym zespoły, soliści, składy hip hopowe mogą nagrywać swoją muzykę. Nagrywam też reklamy dla firm, dżingle radiowe. Szkoły często korzystają z moich usług, nagrywając różne scenki, które później puszczają na lekcjach.
KM: Prowadzisz też zajęcia dla młodzieży.
PZ: Oprócz takich rzeczy typowo studyjnych, nagraniowych prowadzę zajęcia nauki gry na perkusji, gitarze klasycznej, elektrycznej i basowej, keybordzie i marakasach. Poza tym odbywają się tu próby zespołów, np. Headbraekers oraz innych grup założonych przez młodych ludzi z Sokołowa. Nagrywali swoje płyty u mnie harcerze, zespół Sokołowianie, Słowa Dwa, Trochę Jazzu.
KM: Jakie masz propozycje na lato i kto może z nich skorzystać?
PZ: Moja propozycja na wakacje to warsztaty muzyczne. W programie jest nauka gry na instrumentach, śpiewu, nauka o muzyce. Będą też warsztaty dj-skie oraz realizacji dźwięku. Jeżeli ktoś będzie chciał zgłębić te zagadnienia, będzie mógł uczestniczyć w nagraniu zespołu i zobaczyć jak to wygląda "od kuchni".
KM: W jakim wieku dzieci mogą korzystać z Twojej oferty wakacyjnej?
PZ: Mogą to być dzieci już od 8 lat. Mam instrumenty w swoim studiu, ale dobrze by było, gdyby taka osoba miała też swój instrument. Dzięki temu będzie mogła przećwiczyć później w domu to, czego nauczyła się na zajęciach. W wakacje proponuję intensywne warsztaty - od poniedziałku do soboty po dwie godziny dziennie. Szykuje się więc ciekawa zabawa. Gdyby ktoś chciał kontynuować przygodę z muzyką, może później w ciągu roku szkolnego również przychodzić na zajęcia. Mam już stałych uczniów, ale dla każdego znajdzie się miejsce.
KM: Życzymy więc powodzenia w realizacji Twoich planów.
Katarzyna Markusz
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
polecamy polecamy- córka chodziła pierwszy rok bardzo chętnie na zajęcia z gitary klasycznej a efekty słychać i widać. Myślę że będziemy kontynuować. |
mamuśka 2012-08-02 11:14:39 |