Strażacy mieli ręce pełne roboty...
Część zdarzeń dotyczyła uszkodzonych poszyć dachowych, elewacji, stropów. Największe straty zniszczonego mienia odnotowano w Bojarach, gmina Kosów Lacki, gdzie całkowitemu zawaleniu uległa stodoła oraz w Kosowie Lackim, gdzie w budynku mieszkalnym doszło do zawalenia dachu. Szczęśliwie we wszystkich zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Dwa dni później silny wiatr ponownie o sobie przypomniał. Po nocy z 18 na 19 lutego do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Sokołowie Podlaskim wpłynęło aż 162 zgłoszenia. W większości były one skutkiem przejścia przez powiat frontu atmosferycznego, powodującego wystąpienie silnego wiatru, w porywach przekraczającego 100 km/h, który spowodował zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz wyrządził wiele zniszczeń. Uszkodzonych zostało ponad 50 budynków mieszkalnych i gospodarczych, strażacy 96 razy interweniowali przy usuwaniu powalonych przez silne porywy wiatru drzew, które zalegały na drogach oraz innych obiektach. Przy działaniach ratowniczych w powiecie sokołowskim uczestniczyło 27 pojazdów PSP (93 ratowników) oraz 165 pojazdów OSP (978 ratowników). Szczęśliwie we wszystkich zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Strażacy w całym kraju otrzymali ponad 20 tysięcy zgłoszeń na numery alarmowe oraz odnotowali ponad 2200 uszkodzonych budynków. Niestety, w wyniku silnego wiatry odnotowano cztery ofiary śmiertelne i sześć osób rannych, w tym jednego strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej.
W województwie mazowieckim interwencji na godzinę 20:00 było 4 468. Zdarzenia dotyczyły głównie przewróconych drzew, połamanych konarów i gałęzi, zerwanych linii energetycznych, a także uszkodzeń budynków. W wyniku zdarzeń śmierć poniosło 2 osoby oraz 4 zostały ranne.
Info. KP PSP/Opr. K.W.
Fot. OSP Kosów Lacki
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu