2019-04-25
W słoneczną Wielką Sobotę zespół Podlasia Sokołów Podlaski w meczu z Tygrysem Huta Mińska przypieczętował wynik spotkania na 2:1, popisując się skutecznymi dwoma trafieniami grając w „ 10”. Absencja kilku kluczowych zawodników Podlasia wynikła z powodu ich kontuzji. W drużynie gości zaprezentowało się kilku piłkarzy mających przeszłość związaną z sokołowskim zespołem.
Mecz od początku do końca był bardzo wyrównany. Obie strony stwarzały groźne sytuacje. Pierwszą bramkę zdobył zespół Podlasia. Podanie od Łukasza Supleńskiego skutecznie wykorzystał Przemysław Głowacz. Sokołowska drużyna mogło jeszcze podwyższyć wynik po strzale głową Łukasza Supleńskiego, lecz piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gości. Zespół Tygrysa zdobył bramkę w pierwszej odsłonie, po pięknym strzale swojego lewego skrzydłowego.
Druga połowa, to ustalenie wyniku spotkania przez drużynę gospodarzy po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Przemysława Głowacza, który dał prowadzenie naszemu zespołowi, przy dużym błędzie popełnionym przez bramkarza gości. Na boisku przy Okrężnej do końca meczu drużyna Tygrysa ambitnie walczyła o zdobycie punktu, lecz skutecznymi interwencjami popisywali się golkiperzy Podlasia. Sokołowianie dzięki temu zwycięstwu zajmują nadal fotel lidera grupy.
Podlasie Sokołów Podlaski - Tygrys Huta Mińska 2:1 (1:0)
Bramki: Głowacz Przemysław 20’, 63’ – Walas Kamil 38’
Skład Podlasia: Kotowski (79’ Szymański ) – Ł. Buczyński, Horowicz, Przybyszewski – Osial (66’ Chrzanowski), Fabisiak, Komycz, Kobus (90’+7’ Wierzbicki) – Supleński
(84’ J. Nowotniak), Głowacz, Goś.
Żółte kartki: Fabisiak (Podlasie) – Kuć, Hober, Parzonka, Gryglas, Steć, Omieciuch (Tygrys).
Czerwona kartka: Parzonka (Tygrys), na ławce za krytykę werdyktów sędziego.
Juliusz Nowicki
Skromne zwycięstwo z Tygrysem
W słoneczną Wielką Sobotę zespół Podlasia Sokołów Podlaski w meczu z Tygrysem Huta Mińska przypieczętował wynik spotkania na 2:1, popisując się skutecznymi dwoma trafieniami grając w „ 10”. Absencja kilku kluczowych zawodników Podlasia wynikła z powodu ich kontuzji. W drużynie gości zaprezentowało się kilku piłkarzy mających przeszłość związaną z sokołowskim zespołem. Mecz od początku do końca był bardzo wyrównany. Obie strony stwarzały groźne sytuacje. Pierwszą bramkę zdobył zespół Podlasia. Podanie od Łukasza Supleńskiego skutecznie wykorzystał Przemysław Głowacz. Sokołowska drużyna mogło jeszcze podwyższyć wynik po strzale głową Łukasza Supleńskiego, lecz piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gości. Zespół Tygrysa zdobył bramkę w pierwszej odsłonie, po pięknym strzale swojego lewego skrzydłowego.
Druga połowa, to ustalenie wyniku spotkania przez drużynę gospodarzy po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Przemysława Głowacza, który dał prowadzenie naszemu zespołowi, przy dużym błędzie popełnionym przez bramkarza gości. Na boisku przy Okrężnej do końca meczu drużyna Tygrysa ambitnie walczyła o zdobycie punktu, lecz skutecznymi interwencjami popisywali się golkiperzy Podlasia. Sokołowianie dzięki temu zwycięstwu zajmują nadal fotel lidera grupy.
Podlasie Sokołów Podlaski - Tygrys Huta Mińska 2:1 (1:0)
Bramki: Głowacz Przemysław 20’, 63’ – Walas Kamil 38’
Skład Podlasia: Kotowski (79’ Szymański ) – Ł. Buczyński, Horowicz, Przybyszewski – Osial (66’ Chrzanowski), Fabisiak, Komycz, Kobus (90’+7’ Wierzbicki) – Supleński
(84’ J. Nowotniak), Głowacz, Goś.
Żółte kartki: Fabisiak (Podlasie) – Kuć, Hober, Parzonka, Gryglas, Steć, Omieciuch (Tygrys).
Czerwona kartka: Parzonka (Tygrys), na ławce za krytykę werdyktów sędziego.
Juliusz Nowicki
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
