Danuta Stpiczyńska - od urodzenia jest związana z Gminą Sabnie. To Jej miejsce na Ziemi, bo tutaj jest rodzinny dom, który wybudowali rodzice. Mieszka z córką, zięciem i kochanymi wnukami Natalią i Patrykiem, z których jest bardzo dumna. Syn Marek z rodziną mieszka w Jabłonnie Lackiej. Jej hobby poza uprawianiem przydomowego ogródka, są pszczoły. Po nagłej śmierci męża Zbigniewa sama zajmuje się ulami i nieustannie się uczy, bo wiedza wzbogaca, a ponadto można się nią dzielić z innymi. Ceni sobie kontakt z naturą, bo szczególnie bliska jest Jej ekologia, ale też pielęgnowanie tradycji i miejscowych zwyczajów, zwłaszcza kulinarnych.

Urodziła się 20 listopada w1952 r w Zembrowie (Gmina Sabnie) nad rzeką Cetynią w rodzinie młynarza. Jest absolwentką Technikum Terenów Zieleni (kierunek ogrodniczy) w Mordach oraz Policealnego Studium Wiejskiego Gospodarstwa Domowego w Brwinowie. Skończyła wiele kursów, które pozwoliły Jej realizować marzenia, ale też przekazywać wiedzę innym, co też czyni po dziś dzień. Chciała coś zmienić na wsi, dlatego włączyła się w działania na rzecz aktywizacji kobiet tu mieszkających. Od kilkunastu lat jest na emeryturze, ale nie boi się nowych wyzwań. Aktywnie uczestniczy w życiu społeczności lokalnej, wspierając swoim doświadczeniem młodsze koleżanki z KGW. Kocha podróże i poznawanie nowych kultur. Zwiedziła większość krajów europejskich, ale pandemia przerwała kolejne plany związane z podróżami.

Jako jedna z pierwszych zakładała gospodarstwa agroturystyczne na terenie nadbużańskim Kiełpiniec i Białobrzegi. Było to alternatywne źródło dochodu na wsi. To Jej zasługą było powstanie pierwszego gospodarstwa agroturystycznego w Tchórznicy (Gmina Sabnie) Państwa Zofii i Witolda Kalinowskich „Pod Czerwonym Dębem” – które działa do dzisiaj.

Kolejne szkolenia i kursy, takie jak: „Planowanie i realizacja projektów na rzecz społeczności lokalnej”, „Rozwój małej przedsiębiorczości w Klubach 4 H” oraz wiele innych z dziedziny pszczelarstwa, żywienia rodziny, estetycznego zagospodarowania zagrody wiejskiej czy ekologii.

Szczególnie bliska była mi praca z dziećmi i młodzieżą. Zaczynałam jako nauczycielka w Szkole Podstawowej w Grzymałach. Starałam się przekazać młodym ludziom pasję do sztuki i tradycji. W tych trudnych czasach organizowałam wycieczki do kina, spotkania w Klubie Rolnika związane ze sztuką ludową i rękodziełem. Praca w przedszkolu w rodzinnym Zembrowie, to było kolejne wyzwanie, bo w tym czasie dzieci było bardzo dużo. Przez cały okres prac polowych do późnych godzin wieczornych prowadziliśmy zajęcia – wspomina Danuta Stpiczyńska.

W latach 80. przy Urzędzie Gminy w Sabniach powstał etat instruktora wiejskiego gospodarstwa domowego. Podjęła się nowego wyzwania, nauczania dorosłych, a było to związane z ciągłym dokształcaniem się, co dyktowały coraz to nowe zmiany w sektorze rolnictwa. 

Wtedy to powstały Koła Gospodyń Wiejskich, które stały się dla mnie miejscem do realizacji moich zadań i marzeń. Chciałam zmienić wieś dzięki wiedzy, jaką zdobywałam na kursach i szkoleniach organizowanych przez Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poświętnem. Prowadziłam kursy, pokazy z zakresu żywienia, uprawy warzyw mało znanych takich jak:. jarmuż, brokuły, czy oberżyna. Uczyłam przetwórstwa owoców, warzyw i mięsa z wykorzystaniem pasteryzacji. Liderem KGW w Gminie Sabnie była Pani Lucyna Maksimiak. Byłam współorganizatorem imprez gminnych i powiatowych, takich jak: gminne dożynki, wystawy rękodzieła ludowego, warsztaty kulinarne i rękodzieła, wieczory recytatorskie, degustacje potraw regionalnych. Na wyjazdach szkoleniowych uczyliśmy się robienia ozdób choinkowych, wieńców dożynkowych i ozdób z opłatka - dodaje rozmówczyni.

W ramach akcji poprawiających estetykę wsi organizowała ”Konkursy na najładniejszy ogródek kwiatowy”. Była zaangażowana w pozyskiwanie środków pieniężnych na nagrody dla najlepszych artystów, twórców ludowych, wystawców płodów rolnych. Największe pole do popisu dała Jej praca w Wojewódzkim Ośrodku Doradztwa w Siedlcach z siedzibą w Sokołowie Podlaskim. Obszarem jej działania był Powiat Sokołowski, Gminy: Sabnie, Sterdyń, Jabłonna Lacka, Repki, Bielany, Kosów Lacki i Ceranów, Sokołów Pod. Współpracowała wówczas z: Gminnymi Ośrodkami Kultury na terenie powiatu sokołowskiego.

Praca moja nabrała większego rozmachu. Zaczęły się rywalizacje wśród KGW, rolniczek indywidualnych, grupowe działania, współpraca ze szkołami. Młodzież szkolna uczestniczyła w wyjazdach promujących gminę Sabnie. Jednym z nich był wyjazd do Pleszewa, sponsorowany przez Wójta Gminy Sabnie Piotra Kalinowskiego. Oprócz rękodzieła ludowego oraz produktów regionalnych zaprezentowaliśmy twórczość naszej pisarki Heleny Mniszek. Klub 4H „Młode Orły” otrzymał najwyższą nagrodę ze wszystkich Klubów 4H biorących udział w tym wydarzeniu – wspomina Danuta Stpiczyńska.

Za swój największy sukces życiowy uważa to, co udało Jej się zrobić na rzecz kultywowania tradycji i obrzędów Podlasia i Mazowsza z zaangażowaniem młodzieży i kobiet. Główna dewiza jaka Jej przyświeca to ocalić od zapomnienia to, co pozostawili nam przodkowie i przekazać najcenniejsze młodzieży.

- Ważna dla mnie była współpraca z młodzieżą. Przez wiele lat organizowałam wśród dzieci i młodzieży powiatowe prezentacje kultury podlaskiej „Młodzi Twórcy i Tradycje” w Kosowie Lackim w Gminnym Ośrodku Kultury. Ogromnie cenię sobie także współpracę z seniorami w Gminie Sabnie. Ta współpraca z Kołem Gospodyń Wiejskich w Hołowienkach i Klubem Seniora „Cetynianki i Jaćwingowie” mobilizuje mnie do działania i dzielenia się tą wiedzą, którą zdobywałam przez wiele lat. Dzięki temu udało się zrealizować wiele projektów, a nasze wspólne działania przerodziły się w przyjaźnie - dodaje Rozmówczyni.

W ludziach najbardziej ceni sobie: pracowitość, sumienność, kreatywność, uczynność, prawdomówność, a także otwartość na potrzeby innych. Swoim działaniem przez całe życie starała się pielęgnować te cechy.


Jej udział w przygotowaniu wydawnictw promujących gminę Sabnie oraz dziedzictwo kulinarne jest bezcenny, bo jest naszym ekspertem. Nikt bowiem nie przeprowadził tyle szkoleń, wykładów i prelekcji co Danusia. Dzięki Jej zaangażowaniu powstało kilkanaście wydawnictw promujących dziedzictwo kulinarne Mazowsza i Podlasia i wiele ciekawych projektów kulinarnych aktywizujących społeczność lokalną. Współtworzyła m.in. folder Smaki i smaczki Gminy Sabnie – podkreślają Koleżanki z KGW w Hołowienkach.

Z sentymentem wraca do wiersza jednego z nauczycieli, Władysława Piecyka, bo oddaje on idee jakie przyświecały Jej przez całe życie zawodowe. I są nadal aktualne:

Tutaj mieszkasz, tu są Twoje korzenie,
pomóż ocalić od zapomnienia to,
co jest jądrem tej ziemi.
 
To dla tych, co teraz,
i dla tych, co po nas...

Ulubione miejsce w Powiecie Sokołowskim: Gmina Sabnie

Ulubiony Region Polski: Podlasie i województwo podkarpackie

Zainteresowania: kuchnia regionalna, dziedzictwo kulturowe i kulinarne, pszczelarstwo i ekologia

Ulubione danie regionalne: babka ziemniaczana i zupa zarzucajka.

Motto życiowe: „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie” – święty Jan Paweł II


rozmawiała Barbara Tekieli