2020-07-29
Ostatnio Wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska wyznał, że razem z Głównym Inspektoratem Sanitarnym rozważają częstsze kontrole służb sanitarnych na weselach. Osoby sprawdzające oprócz kontrolowania liczby gości mogłyby nawet pojawić się na samej uroczystości. Oprócz tego zdaniem Waldemara Kraski w kontrole uroczystości weselnych mogłyby zostać zaangażowane nie tylko służby sanitarne ale również policja.
"Rozmawialiśmy o tym z Głównym Inspektorem Sanitarnym, żeby na weselach wzmóc kontrole. Jeśli już nie potrafimy przekonać w sposób łagodny, to niestety, trzeba nałożyć karę na organizatorów wesela, ponieważ czasem jedynym wspomnieniem z tej pięknej, czasem jednej w życiu imprezy, jest to, że pół rodziny zostało zakażonych koronawirusem"[... ] Ktoś powinien egzekwować przestrzeganie limitu 150 osób na weselach, inspektorzy sanitarni, ewentualnie policja - powiedział wiceminister Waldemar Kraska w jednej z rozmów z dziennikarzem.
Oprócz tego, ze względu na to, że imprezy rodzinne powodują powstanie wielu ognisk koronawirusa, rządzący rozważają ograniczenie liczby uczestników, jednak żadne decyzje z tym związane jeszcze nie zapadły.
Przypomnijmy, że od 6 czerwca w każdej imprezie może uczestniczyć jedynie 150 osób. Obowiązku przebywania w maseczkach nie ma, jednak GIS zaleca, by przy jednym stoliku gościły osoby z tej samej rodziny, a jeden kelner obsługiwał maksymalnie 15 osób.
Sanepid i Policja na przyjęciach weselnych
Ostatnio Wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska wyznał, że razem z Głównym Inspektoratem Sanitarnym rozważają częstsze kontrole służb sanitarnych na weselach. Osoby sprawdzające oprócz kontrolowania liczby gości mogłyby nawet pojawić się na samej uroczystości. Oprócz tego zdaniem Waldemara Kraski w kontrole uroczystości weselnych mogłyby zostać zaangażowane nie tylko służby sanitarne ale również policja. "Rozmawialiśmy o tym z Głównym Inspektorem Sanitarnym, żeby na weselach wzmóc kontrole. Jeśli już nie potrafimy przekonać w sposób łagodny, to niestety, trzeba nałożyć karę na organizatorów wesela, ponieważ czasem jedynym wspomnieniem z tej pięknej, czasem jednej w życiu imprezy, jest to, że pół rodziny zostało zakażonych koronawirusem"[... ] Ktoś powinien egzekwować przestrzeganie limitu 150 osób na weselach, inspektorzy sanitarni, ewentualnie policja - powiedział wiceminister Waldemar Kraska w jednej z rozmów z dziennikarzem.
Oprócz tego, ze względu na to, że imprezy rodzinne powodują powstanie wielu ognisk koronawirusa, rządzący rozważają ograniczenie liczby uczestników, jednak żadne decyzje z tym związane jeszcze nie zapadły.
Przypomnijmy, że od 6 czerwca w każdej imprezie może uczestniczyć jedynie 150 osób. Obowiązku przebywania w maseczkach nie ma, jednak GIS zaleca, by przy jednym stoliku gościły osoby z tej samej rodziny, a jeden kelner obsługiwał maksymalnie 15 osób.
Opr. K.W
Fot. Pixabay
« wróć | komentarze [2]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Wesela to hłopska mania. Ci co weselują, po 2-3 latach się rozwodzą, a ci co żyją po partnersku bez huku i przytupu żyją ze sąbą długo i szczęśliwie, i klechy nie pasą. |
Artur 2020-08-03 12:57:45 |
Karska niech zainteresuje się szpitalna bo pada.Niedlugo leczyć będziemy się w Węgrowie. A pomocy brak. |
Jogurt 2020-07-29 16:58:04 |
Strona 1/1
