Są razem aż od pięćdziesięciu lat
Kilkanaście par z terenu miasta Sokołowa Podlaskiego świętowało 24 marca pięćdziesiątą rocznicę zawarcia związku małżeńskiego.
Uroczystość odbyła się w nowej sali konferencyjnej urzędu miasta. Do świeżo wyremontowanego budynku przy zbiegu ulic Wolności i Armii Krajowej przeniesiony został także Urząd Stanu Cywilnego.
Chylimy czoło
- Uroczystość dzisiejsza poświęcona jest pięknemu jubileuszowi długoletniego i zgodnego pożycia siedemnastu par mieszkańców naszego miasta - mówiła Grażyna Wojtczuk, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. - Spotykamy się tu, aby pochylić się nad ludzkim życiem, realizowanym w małżeństwie i rodzinie, a także w lokalnej społeczności. Jesteśmy tu, aby uzmysłowić sobie, że życie jest szansą, którą warto wykorzystać, obowiązkiem, który warto podjąć i bogactwem, którym można się z innymi dzielić. Wiemy ile różnych trudności piętrzy się przed nami w organizowaniu życia rodzinnego. Celem życia małżeńskiego jest jedność w zdrowiu, chorobie, dobrej i złej doli. Zgodne, przykładne pożycie małżeńskie jest chyba największym sukcesem dwojga bliskich sobie ludzi. Chociaż pięćdziesięciolecie to długi okres, to w zgodnym pożyciu małżeńskim wydaje się krótki. Prawdą jest, że tylko nieliczni mają możliwość obchodzić tę uroczystość. Wasze pięćdziesięciolecie to symbol wierności i miłości rodzinnej. To dowód istoty zrozumienia związku dwojga bliskich kochających się osób.
Jubilaci
Osoby, które przeżyły w jednym związku 50 lat są nagradzane medalem przyznawanym przez Prezydenta RP. Medale te wręczał burmistrz Bogusław Karakula. Otrzymali je: Wiesława I Janusz Czarnoccy, Zofia i Tadeusz Dybowscy, Anna i Edward Flazińscy, Anna i Witold Grądzcy, Czesława i Edward Iwańscy, Henryka i Wacław Jaszczuk, Magdalena i Edmund Kaniuk, Irena i Władysław Kus, Zofia i Henryk Lemieszek, Czesława i Edward Leszczyńscy, Zofia i Jan Marek, Teresa i Jerzy Radomscy, Eugenia i Jan Skarżyńscy, Czesława i Jan Strzała, Danuta i Tadeusz Tomczuk, Alicja i Jerzy Wójcik, Janina i Bogusław Żochowscy. Każda z par otrzymała też dyplom i bukiet kwiatów. Nie zabrakło również szampana oraz tradycyjnego tortu.
TEKST/FOT. KATARZYNA MARKUSZ
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu