29
2022
2017-11-07

„Są ludzie jak Anioły”


 Wprawdzie nawałnica, która w sierpniu przetoczyła się przez Polskę, najwięcej szkód wyrządziła na Pomorzu i na Śląsku, ale miejsc, gdzie żywioł pozbawił rodziny dachu nad głową nie zabrakło wtedy i w powiecie sokołowskim. Tak było między innymi w gminie Kosów Lacki i Ceranów.

Dzięki osobistemu zaangażowaniu Urszuli Krzymowskiej z Kosowa Lackiego, znanej w środowisku lokalnym z organizowania wielu akcji charytatywnych, dwie rodziny z tych gmin otrzymały znaczącą pomoc. Nieszczęście jednej z rodzin było tym większe, że wymaga ona pomocy ona w codziennym funkcjonowaniu, a po nawałnicy musiała zmierzyć się z nowymi przeciwnościami losu. Pani Urszula już tydzień po wydarzeniu napisała do ordynariusza Diecezji Drohiczyńskiej ks. bp. Tadeusza Pikusa list, w którym w imieniu poszkodowanej rodziny w Henrysinie prosiła o przekazanie środków finansowych niezbędnych na naprawę zerwanego dachu na  budynku mieszkalnym. Chodziło o środki ze zbiórki przeprowadzonej w kościołach diecezji na rzecz poszkodowanych w czasie sierpniowych nawałnic. Wcześniej ta rodzina otrzymała też zapewnienie ze strony burmistrza Kosowa Lackiego, iż gmina przekaże na rzecz pokrycia kosztów odbudowy dachu wsparcie finansowe.

Ks. Biskup zareagował bardzo szybko. Zebrane środki zostały przekazane do Caritas Diecezji Drohiczyńskiej, a proboszczowie, których parafianie zostali poszkodowani w czasie nawałnicy, mieli wystąpić o wsparcie. W międzyczasie do pani Urszuli zwróciła się też pewna osoba, prosząc o pomoc finansową dla rodziny z Olszewa (gm. Ceranów), której dom również ucierpiał w czasie nawałnicy, co potwierdzili strażacy z OSP w Olszewie. Tej rodzinie Urszula Krzymowska pomogła napisać prośbę o wsparcie do ks. Proboszcza Tomasz Pełszyka.

Ostatecznie w Henrysinie dzięki wspólnym wysiłkom władz lokalnych oraz Caritas udało się odbudować zniszczony dach. Naprawione też zostały zniszczenia w Olszewie. Z Caritas do Henrysina trafiło 9 tys. złotych, a do Olszewa 5 tys. Kwoty zostały przekazana przelewem dla firm, które wykonywały prace naprawcze.

„Cieszę się, że po raz kolejny można było pomóc” – mówi Urszula Krzymowska. „Sam człowiek nie jest w stanie nic zrobić, siła leży we wsparciu innych. Dziękuję w imieniu swoim i rodzin ks. biskupowi, dziękuję dyrektorowi Caritas ks. Łukaszowi Gołębiewskiemu, dziękuję ks. proboszczowi Tomaszowi Pełszykowi i wszystkim, którzy dopomogli w tym dziele. W moich poczynaniach na rzecz drugiego człowieka  zawsze mogę liczyć na innych”.

J.O. / Fot. Jarosław Zaranek

« wróć | komentarze [0]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu

Strona 1/1






Dane kontaktowe