W sobotni wieczór 29 października w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kosowie Lackim członkowie i sympatycy Niezależnej Grupy Artystycznej CYGANERIA PODLASKA świętowali pierwszą rocznicę powstania środowiska.

Na kolejne spotkanie – tym razem nietypowe Zaduszki Artystyczne przybyli z powiatu sokołowskiego, węgrowskiego, garwolińskiego, siedleckiego i Warszawy przedstawiciele liczącej ok. 600 osób grupy oraz jej sympatycy. Zebranych powitała Ewa Olszewska, dyrektor placówki. Pierwszy rok istnienia Cyganerii podsumował Witold Radomski, jej założyciel i administrator strony na facebooku.
- Tworzymy na miarę własnych potrzeb i możliwości, by wyrazić siebie, swoje emocje, zachwyt nad pięknem tego świata – stwierdził.

Przypomniał, że Cyganeria powstała po to, aby zjednoczyć i skupić pod szyldem „Miłość do Sztuki” ludzi, którzy tworzą i ich sympatyków, by stworzyć azyl wolny od uprzedzeń, złośliwej krytyki i pełen tolerancji. Wyraził też opinię, że sztuka rekompensuje niedostatki życia, rozładowuje frustracje, pozwala realizować marzenia. Zaapelował, aby Cyganeria Podlaska była miejscem, „gdzie się poznajemy, odkrywamy, inspirujemy, doceniamy jeden drugiego, odkrywamy to, co jeszcze nieodkryte”. Podziękował też wszystkim za udział w rocznicowym spotkaniu.

Wydrzenie prowadził Artur Ziontek, historyk literatury, regionalista, autor książek, członek Cyganerii i pracownik MGOK. Głównym punktem świętowania był koncert, w trakcie którego wystąpili: Mirosław Klimek jako El Vagabundo, który na gitarze elektroakustyczno – klasycznej zagrał cztery klimatyczne utwory utrzymane w klimacie brazylijskiej samby. Z kolei Witold Radomski wykonał swoje gitarowe kompozycje do słów twórców grupy, między innymi Ireny Filipczuk. Najdłużej na scenie występował zespół country Kapela Zbucka, tym razem w nieco zmienionym i okrojonym składzie: Tomasz Radomyski - gitara elektryczna, wokal, Patryk Kamiński - gitara basowa i gościnnie Radek Świderski - perkusja. Na koniec wybrzmiał utwór „Droga”, nieformalny hymn CYGANERII, który powstał na kanwie wiersza wspólnie pisanego przez członków grupy.

Poza tym w holu MGOK-u można było obejrzeć wystawę malarstwa kosowianina Adama Borowego, skorzystać z kiermaszu licznych książek autorstwa członków grupy, podziwiać i zakupić rękodzieło artystyczne Hanny Drozd i Waldemara Drozda z Kupientyna. Nie zabrakło czasu i miejsca na kuluarowe rozmowy przy słodkim poczęstunku, przygotowanym przez Marię Makarową oraz KGW z Kosowa Lackiego.





















J.O.