Repatrianci z Kazachstanu zamieszkali w Sokołowie Podlaskim
Czteroosobowa rodzina repatriantów, która stała się mieszkańcami Sokołowa Podlaskiego to Pan Aleksej i Veronika Jankowscy z dziećmi Darią i Ivanem.
Burmistrz Miasta podkreślił, że rodzin chcących osiedlić się w Sokołowie Podlaskim zgłasza się do Urzędu Miasta bardzo dużo. Czasem jest to nawet kilka tygodniowo. Na pytanie dlaczego więc padło na akurat tę rodzinę odpowiedział, że po pierwsze Państwo Jankowscy złożyli wniosek w odpowiednim momencie, w którym pojawiła się akurat szansa na sukces, a po drugie po analizie, w której bierze się pod uwagę wiele kwestii (wiek, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe) uznano, że rodzina ma duże szanse na zaaklimatyzowanie w naszym mieście. Warto dodać, że Pan Aleksej z zawodu jest elektrykiem podziemnym, natomiast przez ostatnie 20 lat pracował jako kierowca i posiada wszystkie kategorie prawa jazdy, natomiast Pani Veronika ma wyższe wykształcenie ekonomiczno-finansowe. Pracowała jako sklepowa, księgowa, była też kierownikiem.
Czasowo cała procedura trwała od stycznia. Właśnie wtedy podjęliśmy korespondencje z rodziną. Najpierw złożyliśmy wniosek do wojewody o dotację celową na zapewnienie warunków mieszkaniowych. Nie dostaliśmy jej, bo pieniądze dostała tylko jedna gmina ze względu na brak środków, natomiast w drugim rozdaniu nam się udało. Myślę, że znaczenie miało też to, że ta rodzina wysłała do Urzędu Wojewódzkiego pismo, w którym zaznaczyli, że są zdecydowani osiedlić się w Sokołowie. To było gwarancją tego, że się nie wycofają – wyjaśniła Sekretarz Miasta Maria Truszkowska.
Pan Wojewoda jest bardzo wyczulony te kwestie repatriacji, rodaków, karty polaka – to są jego priorytety, także cały urząd, szczególnie Wydział Spraw Cudzoziemców pracuje nad tym bardzo intensywnie. I mimo tego, że Mazowiecki Urząd Wojewódzki w skali kraju jest nieporównywalnie większy jeśli chodzi o ilość spraw związanych z cudzoziemcami, które się przed nim toczą, to mimo tego ogromnego nawału pracy, jeśli możemy zrobić coś bardzo konkretnego dla konkretnej rodziny, to jest to absolutnie priorytet – podkreślił dyrektor Wydziału Spraw Cudzoziemców Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego – Artur Pankowski.
Na początku tego roku entuzjastycznie nastawieni byliśmy wszyscy. Było na ten temat wiele dyskusji i nie było żadnego problemu. Potem niestety był zawód, że nie dostaliśmy tych pieniędzy, na szczęście szybko przyszła informacja, że jednak się uda – dodał na koniec Przewodniczący Rady Miejskiej Waldemar Hardej.
Burmistrz Miasta Bogusław Karakula wyjaśnił, że przyjęcie takiej rodziny jest kwestią bardzo skomplikowaną. Po pierwsze trzeba mieć lokal, który można zaadaptować, po drugie trzeba uzyskać pieniądze, a po trzecie Rada Miasta musi wyrazić najpierw wolę, a później zgodę.
- Wszystkie te czynniki zadziałały w naszym mieście na szczęście bez zarzutu. Mieszkanie udało się nam pozyskać po profesorze Wiśniewolskim, który jeszcze za życia przychodził do mnie i prosił, aby te mieszkanie, które było mieszkaniem komunalnym, a nie własnościowym, trafiło do osób najbardziej potrzebujących. Myślę, że trafiliśmy w dziesiątkę, a jego wola ostatnia została spełniona. Koszty adaptacji, łącznie z wyposażeniem – to jest kwota prawie 200 tysięcy złotych otrzymaliśmy od Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Chyba byliśmy ostatnim samorządem, któremu udało się podpisać umowę i pozyskać pieniądze – wyjaśnił Bogusław Karakula.
W Kazachstanie procedura zaczyna się od wystąpienia o potwierdzenie ich narodowości, po czym otrzymują decyzję o przyrzeczeniu wydania wizy krajowej. Jeżeli znajdzie się gmina, która zapewni im warunki do zamieszkania w ojczyźnie. Wtedy zaczynają poszukiwanie takiej gminy, która zechce ich przyjąć. Następnie procedura rozpoczyna się już u nas w kraju w WSC.
Dodatkowo Miasto zapewnia dzieciom, które będą uczęszczać do Szkoły Podstawowej nr 6, 8 godzin tygodniowo dodatkowej nauki języka polskiego. Do tego wyposażenie, laptopy i inny sprzęt. Oprócz tego rodzinie przyznany został specjalista pracy socjalnej Centrum Pomocy Socjalnej, który pomoże w adaptacji w środowisku i załatwieniu spraw urzędowych.
Repatrianci z Kazachstanu otrzymali również od Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego upominki w postaci przyborów szkolnych dla dzieci.
Na koniec Państwo Jankowscy zostali powitani słowami: Witajcie w domu!
Mamy nadzieję, że Sokołów Podlaski będzie ich szczęśliwym miejscem na ziemi. Pomóżmy im w tym i przyjmijmy ich życzliwie.
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
A Kowalscy piją wodę ze hydrantu i dzieci ich w kapciach łażą. BARANY!!!. |
popo 2021-09-19 18:35:27 |