2012-09-14
Remont w kościele pod wezwaniem św. Jana Bosko dobiega końca. Inwestycja, która w całości została sfinansowana ze składek wiernych, zamknie się w kwocie około 500 tysięcy zł.
- Remont rozpoczął się 18 czerwca i mamy nadzieję, że około 15 września się zakończy - mówi proboszcz parafii ks. Stanisław Stachal. - Chyba że zostaną jakieś drobne sprawy jeszcze do zrobienia. Od momentu powstania kościoła, czyli od 1939 roku, bo wtedy został oddany do użytku, nie była robiona instalacja elektryczna, więc teraz jest szczegółowo, generalnie, ta instalacja robiona. Robione jest też nagłośnienie, zbijanie wewnętrznych tynków, zdejmowanie wszystkich farb. Wszystko to było na nowo nakładane: tynki, kleje, siatki, malowanie całego wnętrza kościoła. Wcześniej było zrobione ogrzewanie, kaloryfery, teraz trzeba było rury wkuć w ściany. Będzie też monitoring, jeśli chodzi o bezpieczeństwo kościoła. Będą to czujki alarmujące o ewentualnym pożarze.
Całość inwestycji jest wykonywana z ofiar składanych przez wiernych. Salezjanie nie mają żadnych dotacji zewnętrznych. Koszt remontu to ok. 500 tysięcy zł.
KM
Remont kościoła
Remont w kościele pod wezwaniem św. Jana Bosko dobiega końca. Inwestycja, która w całości została sfinansowana ze składek wiernych, zamknie się w kwocie około 500 tysięcy zł.- Remont rozpoczął się 18 czerwca i mamy nadzieję, że około 15 września się zakończy - mówi proboszcz parafii ks. Stanisław Stachal. - Chyba że zostaną jakieś drobne sprawy jeszcze do zrobienia. Od momentu powstania kościoła, czyli od 1939 roku, bo wtedy został oddany do użytku, nie była robiona instalacja elektryczna, więc teraz jest szczegółowo, generalnie, ta instalacja robiona. Robione jest też nagłośnienie, zbijanie wewnętrznych tynków, zdejmowanie wszystkich farb. Wszystko to było na nowo nakładane: tynki, kleje, siatki, malowanie całego wnętrza kościoła. Wcześniej było zrobione ogrzewanie, kaloryfery, teraz trzeba było rury wkuć w ściany. Będzie też monitoring, jeśli chodzi o bezpieczeństwo kościoła. Będą to czujki alarmujące o ewentualnym pożarze.
Całość inwestycji jest wykonywana z ofiar składanych przez wiernych. Salezjanie nie mają żadnych dotacji zewnętrznych. Koszt remontu to ok. 500 tysięcy zł.
KM
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
