Problem z remontem kamienic na starym mieście
- Wiem, że zaczęły się prace związane z rewitalizacją, z przywróceniem ładnego wyglądu tym kamienicom. Z tego co wiem, miasto dwa lata temu występowało o środki unijne na ten cel i one były przyznane. Mieszkańcy mieli się do tego dołożyć, ale teraz po wzroście inflacji ceny wszystkiego drastycznie wzrosły i kwotowo znacząco wzrósł udział mieszkańców w tych remontach. - zauważyła radna.
Bogusław Karakula wyjaśnił, że kwota, którą miasto uzyskało na ten cel nie uległa zmianie.
- Na starym mieście było 8 kamienic do rewitalizacji i z tego co się orientuję, to właściciele tylko jednej z nich wyrazili chęć remontu. Chcieliśmy, żeby miasto wyglądało ładnie, niestety jest to własność prywatna. My i tak trochę środków w to zaangażowaliśmy. Więcej nie możemy, resztę muszą dołożyć mieszkańcy. Patrząc z pozycji właściciela - jeśli dostałbym ponad 50% pieniędzy za darmo na remont swojego majątku, to myślę, że zrobiłbym wszystko, żeby z tego skorzystać - wyjaśnił burmistrz miasta.
- Kamienice te wyglądają strasznie i nie chodzi o sam wygląd. Chodzi również o bezpieczeństwo osób, które tam mieszkają i osób, które przechodzą ulicą. Niebawem pewnie inspektor Nadzoru Budowlanego część z tych kamienic zamknie i to my będziemy mieli obowiązek znaleźć właścicielom tych mieszkań nowe lokum. Prawo jest natomiast tak skonstruowane, że jeśli ktoś ma swoją własność, to my nie bardzo możemy takie mieszkanie mu zapewnić. Mieszkańcami tych kamienic są z reguły osoby starsze, które albo nie mają zdolności kredytowej, albo po prostu nie są zainteresowane, żeby to wyremontować, ale te osoby mają przecież spadkobierców. To były poważne środki. Kwota, którą otrzymaliśmy na ten cel to ponad 2 miliony złotych. Stanowi ona bardzo duży procent potrzebnych pieniędzy, dlatego dziwię się, że zainteresowani nie chcą z niej skorzystać. Inaczej przecież sprzedaje się kamienicę ładną i wyremontowaną niż taką w obecnym stanie - dodał włodarz.
K.W.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu