Prezes Podlasia o degradacji zespołu
Poprzedni sezon zakończył się degradacją z IV ligi. Co Pana zdaniem zadecydowało o tak słabej postawie zespołu?
Ewidentnie mieliśmy zbyt małą liczbę zawodników. W niektórych meczach ławka rezerwowych liczyła jednego lub dwóch zawodników. Dlatego też w następnym sezonie rozgrywek nie pozwolimy na taką sytuację.
Przed nami nowe rozgrywki w nowej lidze. Z jakim nadziejami do niej przystępujecie?
Zespół przystępuje z dużą wolą walki. Liczymy, że przełoży się to wyniki.
Czy ma Pan już opracowany wstępny plan przygotowań?
Tak, zespół będzie trenował cztery razy w tygodniu na obiektach miejskich w Sokołowie Podlaskim. Rozegramy cztery mecze kontrolne.
Co Pana zdaniem należy zrobić, żeby Podlasie w czerwcu przyszłego roku mogło cieszyć się z powrotu do IV ligi?
Okres przygotowań charakteryzuje się tym, że w zespołach następuje dużo zmian kadrowych. Czy w Podlasiu też do nich dojdzie?
Klika zmian na pewno będzie, część zawodników wróciła do swoich klubów po wypożyczeniach. Część szuka klubów w wyższych ligach. Z kolei my pracujemy nad pozyskaniem nowych zawodników. Na chwilę obecną udało się sprowadzić Mateusza Stecia i Oleksieja Zinkievycha z Kosovii. Dalsze rozmowy są toczone.
Jak wygląda sytuacja finansowa w klubie?
Sytuacja jest stabilna. Klub jest wypłacalny, nie ma żadnych długów.
Jak oceni Pan obecnego szkoleniowca Podlasia?
Współpracę z trenerem oceniam pozytywnie. Pomimo spadku, myślę, że idziemy we właściwym kierunku.
Dziękuję za rozmowę
Juliusz Nowicki
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu