2014-05-12
Pijanego kierowcę zatrzymali policjanci sokołowskiej drogówki. Na drodze krajowej nr 62 w Grochowie przekroczył dozwoloną prędkość o blisko 30 km/h. Przy próbie zatrzymania zaczął uciekać. W organizmie miał ponad 2,5 promila.
W sobotę, 10 maja około godz. 12.25 w Grochowie (gm. Sokołów Podlaski) policjanci zmierzyli prędkość jadącego od strony Węgrowa fiata punto. Auto jechało z prędkością 77 km/h, czyli o 27 km/h wyższą od dopuszczalnej w terenie zabudowanym. Przed pędzącym samochodom pojawiła się tarcza policyjnego „lizaka”. Kierowca nie miał jednak zamiaru się zatrzymywać i odjechał w kierunku Sokołowa Podlaskiego. Policjanci ruszyli za nim i po krótkim pościgu zmusili go do zatrzymania.
W zatrzymanym samochodzie za kierownicą siedział mężczyzna. Już w chwili pierwszej rozmowy widać było dlaczego auto nie zatrzymało się. Kierowca był pijany. Kurczowo trzymał się kierownicy, chcąc w ten sposób zmusić policjantów do odstąpienia od kontroli trzeźwości. Dopiero po wyprowadzeniu z samochodu, zrozumiał co się dzieje. Odzyskał świadomość swojego zachowania. Jednak to nie mogło mieć wpływu na dalsze czynności, które wykonywali policjanci.
59-letni mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwym, niezatrzymanie się do kontroli i jazdę z nadmierną prędkością. Oprócz wysokiej gary grzywny, grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Sławomir Tomaszewski
Prędkość, ucieczka, alkohol
Pijanego kierowcę zatrzymali policjanci sokołowskiej drogówki. Na drodze krajowej nr 62 w Grochowie przekroczył dozwoloną prędkość o blisko 30 km/h. Przy próbie zatrzymania zaczął uciekać. W organizmie miał ponad 2,5 promila.W sobotę, 10 maja około godz. 12.25 w Grochowie (gm. Sokołów Podlaski) policjanci zmierzyli prędkość jadącego od strony Węgrowa fiata punto. Auto jechało z prędkością 77 km/h, czyli o 27 km/h wyższą od dopuszczalnej w terenie zabudowanym. Przed pędzącym samochodom pojawiła się tarcza policyjnego „lizaka”. Kierowca nie miał jednak zamiaru się zatrzymywać i odjechał w kierunku Sokołowa Podlaskiego. Policjanci ruszyli za nim i po krótkim pościgu zmusili go do zatrzymania.
W zatrzymanym samochodzie za kierownicą siedział mężczyzna. Już w chwili pierwszej rozmowy widać było dlaczego auto nie zatrzymało się. Kierowca był pijany. Kurczowo trzymał się kierownicy, chcąc w ten sposób zmusić policjantów do odstąpienia od kontroli trzeźwości. Dopiero po wyprowadzeniu z samochodu, zrozumiał co się dzieje. Odzyskał świadomość swojego zachowania. Jednak to nie mogło mieć wpływu na dalsze czynności, które wykonywali policjanci.
59-letni mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwym, niezatrzymanie się do kontroli i jazdę z nadmierną prędkością. Oprócz wysokiej gary grzywny, grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Sławomir Tomaszewski
« wróć | komentarze [2]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Złapali, prawo jazdy zabrali a facet dalej pije i jeździ. Ciekawe kiedy policja to zauważy? Jak kogoś zabije? |
błękitne punto 2014-05-18 14:24:56 |
Panie Starosto proszę postawić znak na odcinku Sokołów-Brzozów z dopuszczalną prędkością 70 km. Nie ma tu żadnego uzasadnienia aby ograniczać prędkość.Wątpliwe też jest nazywanie tego odcinka terenem zabudowany.Budynki oddalone są od drogi ponad 12 metrów. |
kierowca 2014-05-12 15:32:59 |
Strona 1/1
