2014-06-18
W minionych dniach policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali dwóm nieodpowiedzialnym kierowcom prawa jazdy. Głównymi przyczynami była brawura i rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Jeden z kierowców prawo jazdy posiadał nieco ponad rok.
W poniedziałek, 16 czerwca policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy młodemu mieszkańcowi gminy Sabnie. Około godz. 12.35, jadąc w Sokołowie ulicą Wolności (droga krajowa nr 62) , zauważyli jak jadąca przed nimi skoda octavia o mały włos nie przejechała pieszego. Mężczyzna przechodzący przez jezdnię, na oznakowanym przejściu dla pieszych i był już za osią jezdni. W porę jednak odskoczył, unikając potrącenia. Kierowca samochodu, przejechał tak, jakby w ogóle nie widział pieszego.
Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego samochodem. Był trzeźwy. Nie umiał wytłumaczyć swojego zachowania. Za tak rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. 20-letni mieszkaniec naszego powiatu posiadał ten dokument nieco ponad rok. Teraz Sąd zadecyduje, czy mężczyzna przez pewien czas będzie zmuszony chodzić piechotą.
Kilka dni wcześniej prawo jazdy stracił motocyklista, który spowodował kolizję z osobowym volvo. Do zderzenia doszło około godz. 15.20 na ul. Węgrowskiej (droga krajowa nr 62). Kierujący volvo v40, próbował skręcić w lewo na stację paliw. Czekał aż przejadą jadące z przeciwka samochody. W pewnym momencie ominął go motocyklista. Przejechał jednak tak blisko, że uszkodził w samochodzie lusterko. Bezpośrednio po uszkodzeniu, żółta honda cbr przyśpieszyła i odjechała w kierunku centrum.
Na szczęście kierowca zdążył zanotować numer rejestracyjny. Na podstawie tego, policjanci po krótkiej chwili byli w miejscu zamieszkania motocyklisty. 23-latek nie zaprzeczał faktu omijania volvo, myślał jednak, że nic sie nie stało.
Pomimo, że był trzeźwy, za wykroczenia, które popełnił i ucieczkę z miejsca, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Tak jak w przypadku kierowcy skody, o jego losie zadecyduje Sąd.
Zatrzymywanie praw jazdy za rażące łamania przepisów ruchu drogowego, jest nowym orężem policji w walce z piratami drogowymi. Mamy nadzieję, że te radykalne kroki przyczynią się do wzrostu bezpieczeństwa na naszych drogach.
asp. szt. S.Tomaszewski
Piraci bez prawa jazdy
W minionych dniach policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali dwóm nieodpowiedzialnym kierowcom prawa jazdy. Głównymi przyczynami była brawura i rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Jeden z kierowców prawo jazdy posiadał nieco ponad rok.W poniedziałek, 16 czerwca policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy młodemu mieszkańcowi gminy Sabnie. Około godz. 12.35, jadąc w Sokołowie ulicą Wolności (droga krajowa nr 62) , zauważyli jak jadąca przed nimi skoda octavia o mały włos nie przejechała pieszego. Mężczyzna przechodzący przez jezdnię, na oznakowanym przejściu dla pieszych i był już za osią jezdni. W porę jednak odskoczył, unikając potrącenia. Kierowca samochodu, przejechał tak, jakby w ogóle nie widział pieszego.
Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego samochodem. Był trzeźwy. Nie umiał wytłumaczyć swojego zachowania. Za tak rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. 20-letni mieszkaniec naszego powiatu posiadał ten dokument nieco ponad rok. Teraz Sąd zadecyduje, czy mężczyzna przez pewien czas będzie zmuszony chodzić piechotą.
Kilka dni wcześniej prawo jazdy stracił motocyklista, który spowodował kolizję z osobowym volvo. Do zderzenia doszło około godz. 15.20 na ul. Węgrowskiej (droga krajowa nr 62). Kierujący volvo v40, próbował skręcić w lewo na stację paliw. Czekał aż przejadą jadące z przeciwka samochody. W pewnym momencie ominął go motocyklista. Przejechał jednak tak blisko, że uszkodził w samochodzie lusterko. Bezpośrednio po uszkodzeniu, żółta honda cbr przyśpieszyła i odjechała w kierunku centrum.
Na szczęście kierowca zdążył zanotować numer rejestracyjny. Na podstawie tego, policjanci po krótkiej chwili byli w miejscu zamieszkania motocyklisty. 23-latek nie zaprzeczał faktu omijania volvo, myślał jednak, że nic sie nie stało.
Pomimo, że był trzeźwy, za wykroczenia, które popełnił i ucieczkę z miejsca, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Tak jak w przypadku kierowcy skody, o jego losie zadecyduje Sąd.
Zatrzymywanie praw jazdy za rażące łamania przepisów ruchu drogowego, jest nowym orężem policji w walce z piratami drogowymi. Mamy nadzieję, że te radykalne kroki przyczynią się do wzrostu bezpieczeństwa na naszych drogach.
asp. szt. S.Tomaszewski
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
