2013-01-11
Pijany za kierownicą
Nie dość, że zajechał drogę, uderzył w samochód to na dodatek był pijany, miał ponad dwa promile alkoholu. W końcu usiłował uciec z miejsca zdarzenia.
To wydarzenie miało miejsce nocą, 6 stycznia, na ulicy Piłsudskiego w Sokołowie Podlaskim. Jadący tą ulicą samochód ford modeno, prowadzony przez 35-letniego mężczyznę podczas wyprzedzania uderzył w bok jadącego prawidłowo vw golfa. Mężczyzna nie zatrzymał się i szybko oddalił z miejsca kolizji. Kierująca golfem ruszyła w pościg i po przejechaniu kilku ulic dogoniła sprawcę, który zatrzymał się przy jednej z posesji. Na zarzut spowodowania kolizji kierujący zareagował gwałtownie, zaprzeczając temu i nie poczuwając się do winy. Nie wiadomo jak zakończyłaby się dyskusja, gdyby nie przejeżdżający obok patrol policji.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny, okazało się, że był pijany. W organizmie miał 2,1 promilaalkoholu. Oprócz niego w samochodzie znajdowało się jeszcze dwóch nietrzeźwych mężczyzn, w tym właściciel pojazdu. W rozmowie z policjantami ubolewał nad faktem, że pozwolił kierować koledze, który był pijany.
35-latek wkrótce stanie przed sądem, gdzie odpowie za spowodowanie kolizji drogowej i kierowanie
w stanie nietrzeźwym.
LK
To wydarzenie miało miejsce nocą, 6 stycznia, na ulicy Piłsudskiego w Sokołowie Podlaskim. Jadący tą ulicą samochód ford modeno, prowadzony przez 35-letniego mężczyznę podczas wyprzedzania uderzył w bok jadącego prawidłowo vw golfa. Mężczyzna nie zatrzymał się i szybko oddalił z miejsca kolizji. Kierująca golfem ruszyła w pościg i po przejechaniu kilku ulic dogoniła sprawcę, który zatrzymał się przy jednej z posesji. Na zarzut spowodowania kolizji kierujący zareagował gwałtownie, zaprzeczając temu i nie poczuwając się do winy. Nie wiadomo jak zakończyłaby się dyskusja, gdyby nie przejeżdżający obok patrol policji.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny, okazało się, że był pijany. W organizmie miał 2,1 promilaalkoholu. Oprócz niego w samochodzie znajdowało się jeszcze dwóch nietrzeźwych mężczyzn, w tym właściciel pojazdu. W rozmowie z policjantami ubolewał nad faktem, że pozwolił kierować koledze, który był pijany.
35-latek wkrótce stanie przed sądem, gdzie odpowie za spowodowanie kolizji drogowej i kierowanie
w stanie nietrzeźwym.
LK
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
