Pijani kierowcy na celowniku policji
Ostatnio sokołowscy policjanci dokładniej patrolują boczne drogi. Efekty są. W całym ubiegłym roku zatrzymali w powiecie 261 pijanych kierowców. Tylko w marcu tego roku – 50.
O tym, jak niefrasobliwe podejście do bezpieczeństwa swojego i innych osób mają pijani szoferzy, świadczy przykład z poniedziałku.
Pijany, z zakazem
- Około godz. 17. w Wyrozębach w gminie Repki, policjanci z posterunku w Bielanach, zatrzymali do kontroli forda fiestę. 21- letni mieszkaniec naszego powiatu kierował autem pomimo zakazu sądowego, który obowiązuje o do 2014 roku – informuje Sławomir Tomaszewski, rzecznik prasowy sokołowskiej policji. - Prawo jazdy zostało mu zatrzymane na początku 2011 roku, za jazdę po pijaku w powiecie siedleckim. Miał wtedy 2,31 promila alkoholu w organizmie. Jak widać nie każdy uczy się na błędach. Podczas wczorajszej kontroli 21-latek również był nietrzeźwy. Miał 0,25 promila. Za niestosowanie się do wyroku sądowego grozi mu nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ruszyli w teren
Do naszej redakcji docierają sygnały o tym, że policyjne patrole znacznie częściej niż kiedyś można teraz spotkać na bocznych, mniej uczęszczanych drogach. Wiele osób uważało dotychczas, że jazda nimi gwarantowała uniknięcie policyjnej kontroli i dmuchania w alkomat. Niektórym takie trasy służyły jako dobry dojazd do miejscowości, w których o każdej porze dnia i nocy można było zaopatrzyć się w alkohol…
Rzecznik policji przyznaje, że w sokołowskiej komendzie zaszły w ostatnim czasie pewne zmiany, jeśli chodzi o patrolowanie dróg.
- Do tej pory obowiązywały nas wytyczne Komendy Wojewódzkiej Policji, dotyczące patrolowania w określonych dniach i godzinach dróg krajowych. Okazuje się jednak, że właśnie na drogach innych kategorii, o mniejszym natężeniu ruchu często dochodzi do wypadków z udziałem pijanych kierowców – wyjaśnia Sławomir Tomaszewski. - Dzięki działaniom naszego nowego komendanta, na poziomie komendy powiatowej mamy teraz więcej swobody, jeśli chodzi o rozlokowanie służb patrolowych. I to spowodowało, że policjanci są lepiej widoczni w terenie.
Pijani wiozą śmierć
Zarówno w roku 2009, jak i w 2010 na drogach powiatu sokołowskiego zatrzymano taką samą liczbę pijanych kierowców: 261. Ale tylko w marcu tego roku w ręce funkcjonariuszy wpadło 50 nietrzeźwych szoferów. W długi weekend majowy zatrzymano sześciu. W marcu pijany kierowca spowodował śmiertelny wypadek na terenie gminy Jabłonna Lacka.
- Skala problemu jest naprawdę duża. Ale nasze działania nie są po to, by pochwalić się statystykami. Mają nadrzędny cel: wyeliminować zjawisko, jakim jest kierowanie pojazdami po spożyciu alkoholu – podkreśla rzecznik. – Bo znane powiedzenie „pijani kierowcy wiozą śmierć” zbyt często sprawdza się w naszej rzeczywistości.
BOŻENA GONTARZ
FOT. S. TOMASZEWSKI
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Statystykę trzeba poprawić,bo zlikwidują posterunki.A jak to zrobić najefektywniej,bo przecież nie łapaniem bandziorów.Kierujący to jest to i to jeszcze rowerami.Mały nakład pracy,koszty żadne i można pisać,wykrywalność 80%,bo nic więcej nie wykryją.A co z młodzieżowymi bandami napadającymi rówieśników?.,a co się dzieje za blokami na bartoszowej, na starym mieście,na zorach,na spółdzielczej,na gałczyńskiego,strach wyjść wieczorem. |
koleś 2011-05-12 19:37:47 |