Okradła męża i zawiadomiła Policję
Wczoraj (26.02) około godz. 13.40, policjanci z Posterunku Policji w Repkach, udali się na nietypową interwencję. Zgłosiła żona, że jej mąż awanturuje się i posądzą ją o kradzież pieniędzy. Prosiła o przyjazd policji, aby przywrócić w domu spokój.
Na miejscu policjanci uważnie wysłuchali obydwu stron konfliktu. Według relacji mężczyzny, żona ukradła mu pieniądze wraz portfelem. Znajdowało się w nim blisko 1000 złotych. Sam nie widział tego faktu, ale tylko ona przebywała wtedy w domu. Portfel miał schowany w wersalce i kiedy wrócił do domu po krótkiej nieobecności stwierdził jego brak. Wywiązała się kłótnia. Kobieta twierdziła, że portfela z pieniędzmi nie brała. Również tak samo twierdziła, kiedy na miejscu byli policjanci.
Policjanci po wysłuchaniu obu stron konfliktu, byli skłonni uznać, że bardziej wiarygodne są zeznania mężczyzny. Po krótkiej rozmowie z policjantami, kobieta przyznała się do kradzieży. Oddała portfel z pieniędzmi, który przez cały czas awantury, miała schowany pod ubraniem.
Pieniądze wróciły do właściciela. Teraz kobieta odpowie przed Sądem za kradzież pieniędzy. Niebawem dowie się, że taki proceder nie popłaca.
Oficer Prasowy
KPP Sokołów Podlaski
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
fot. www.finansnews.pl
« wróć | komentarze [3]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Co to za chłop który chowa pieniądze przed własną żoną!!!!! o zgrozo! rozwód wpierwszej kolejności z takim typem.... |
m 2012-03-02 12:57:14 |
Tomek zajmij się wreszcie robotą i przestań jątrzyć. |
R 2012-03-01 22:33:03 |
Ale, zdaje się, wynagrodzenia są współwłasnością małżeństwa, więc może nie ukradła. A jeśli te pieniądze nie pochodziły z działalności zarobkowej męża, to z jakiej? Może się policja zagalopowała? |
T 2012-02-28 09:24:06 |