O upalnym Cyprze w styczniowy wieczór
W czwartek 26 stycznia był gościem Sokołowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i opowiedział o Cyprze, azjatyckiej wyspie we wschodniej części Morza Śródziemnego, trzeciej pod względem wielkości po Sycylii i Sardynii, historycznie, kulturowo i politycznie stanowiącej część Europy. Wyspa leży na skrzyżowaniu szlaków handlowych i na styku kultur, co stało się jej błogosławieństwem, ale i przekleństwem. Większość jej mieszkańców stanowią Grecy, 1/5 to Turcy. Zadawniony konflikt doprowadził do tego, że w 1974 roku Turcja w 48 godzin zajęła 1/3 wyspy. To wtedy Cypr został wstrząśnięty, ale po dziś dzień jest etnicznie i społecznościowo niezmieszany. Grecka Republika Cypryjska graniczy z suwerennymi brytyjskimi bazami oraz z nieuznawaną na arenie międzynarodowej Turecką Republiką Cypru Północnego, powstałą na terenach zajętych przez Turków. Nie została ona uznana przez żadne inne państwo, ale istnieje do dziś, dzieląc Cypr murem i zasiekami na dwie części - chrześcijańską i muzułmańską.
Podróżnik opowiadał o długich przygotowaniach do wyprawy, pasjonującej podróży na miejscu, antycznych zabytkach klasy zero, znajdujących się zarówno w strefie greckiej, jak i tureckiej, widokach zapierających dech w piersiach, kurortach, niepowtarzalnej przyrodzie i wreszcie trudnej sytuacji politycznej wyspy i wynikającym z niej innym obliczu Cypru - zrujnowanych dzielnicach miast, gotyckich katedrach zamienionych na meczety, miastach-portach z ogromnymi weneckimi zamkami i warowniami – gdzie życie toczy się jakby w innym świecie. Pokazał obie części Cypru, miejsca przepiękne, dzikie, ale i ogrom ludzkiego nieszczęścia.
Wykład, wzbogacony slajdami i fotografiami był również dla zebranych niesamowitą podróżą. Bez wątpienia warto być słuchaczem SUTW.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu