2016-05-19
Niewiadoma: Będzie atrakcyjnie!
Jest szansa, że zbiornik w Niewiadomej (gm. Sabnie) będzie jednak atrakcją turystyczną w całym regionie. Inwestorzy są zainteresowani rozpoczęciem tam działalności.
Zbiornik retencyjny znajduje się na terenie czterech wsi: Niecieczy, Niewiadomej, Kupientyna i Kupientyna - Kolonii. Pomysł jego zbudowania pojawił się w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Zanim jednak inwestycja zaczęła powstawać, minęło kilkadziesiąt lat. Powodem był brak funduszy. Pierwsze prace rozpoczęły się dopiero w 2002 roku. Wybudowano wówczas zbiornik wstępny w Kupientynie - Kolonii. Potem była długa przerwa, aż do 2010 roku.
Inwestycja została ostatecznie ukończona w 2013 roku. Wtedy zbiornik został uroczyście otwarty. A było to huczne otwarcie. Przecinano wstęgi, zorganizowano z tej okazji imprezę. Ten sukces świętowano w całej gminie.
Nic dziwnego. Zbiornik jest największą inwestycją zrealizowaną w gminie Sabnie na przestrzeni wielu lat. Jego powierzchnia wynosi ponad 42 hektary.
Budowa pochłonęła ponad 14 milionów. Większość pieniędzy (aż 12 mln) udało się pozyskać z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Prawie milion wyłożył też Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, a ponad milion samorząd gminny.
MIAŁ BYĆ SUKCES...
Władze gminy wielokrotnie podkreślały, że obiekt traktowany będzie jako zabezpieczenie przeciwpowodziowe, a z drugiej strony będzie to wędka, dzięki której gmina osiągnie sukces. Mówiło się, że zbiornik będzie największą atrakcja turystyczną w regionie.
Mimo to, w każde lato obowiązywał tam zakaz kąpieli. Przyjezdni letnicy skarżyli się, że władze gminy nie dotrzymują słowa. Otóż wielokrotnie padały deklaracje, że kąpielisko czynne będzie już w 2014 roku. Tymczasem było nieczynne zarówno w 2014, jak również w 2015 roku. Miłośników kąpieli jednak nie brakowało. Nie pomagały tablice informujące o zakazie. Niektórzy byli na tyle niegrzeczni, że niszczyli tablice i wchodzili do wody.
Policja bardzo często patrolowała teren zbiornika. Bardzo często nakładano mandaty na osoby, których przyłapano na kąpieli. Nielegalna kąpiel kosztowała ich 250 złotych.
Wiele wątpliwości budziła też jakość wody. Niektórzy skarżyli się, że woda w zbiorniku jest bardzo brudna. Wyniki badań przeprowadzone przez sokołowski sanepid nie wykazały jednak niczego niepokojącego. Okazało się, że woda jest czysta.
KIEDY ATRAKCJE?
Zielone światełko dla atrakcyjności tego terenu pojawiło się dopiero w tym roku. Kilka tygodni temu Rada Gminy uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Według naszych informacji, inwestorzy są zainteresowani rozpoczęciem działalności wokół zalewu. Podobno niebawem powstaną tam lokale gastronomiczne, punkty agroturystyczne, domki letniskowe, centrum konferencyjne, a nawet hotel.
Zapowiedzi są zachęcające. Jest zatem nadzieja, że obiekt wreszcie zacznie tętnić życiem. Czekają na to władze gminy, a także sami mieszkańcy.
Priorytetem jest na pewno otwarcie sklepu. Osoby, które przyjeżdżają bowiem wypocząć nad zalew, zazwyczaj narzekają na brak miejsca, gdzie można zrobić podstawowe zakupy.
W maju mieliśmy już kilka upalnych dni. Nad zalewem można było spotkać miłośników wędkowania. Miejmy nadzieję, że liczba osób odwiedzających zbiornik niebawem diametralnie wzrośnie, a miejsce będzie prawdziwą perełką turystyczną nie tylko w powiecie, lecz w całym regionie.
KW
« wróć | komentarze [8]