O dużym niedosycie mogą mówić piłkarze MKS Podlasia Sokołów Podlaski. Ulegli niestety na wyjeździe Mazovii Mińsk Mazowiecki 0:1 w 23. kolejce rozgrywek IV ligi mazowieckiej grupy 1.

Mecz rozgrywany był w niezwykle pochmurnej i deszczowej aurze, przypominającej bardziej jesień, aniżeli wiosnę. Na stadionie przy ul. Sportowej zjawiło się około dwudziestu pięciu najbardziej zagorzałych fanów sokołowskiego klubu, którzy przez cały mecz gorąco dopingowali swój zespół. Ich kulturalny doping niósł się gromko po całym stadionie i okolicznym osiedlu. Liczna grupa kibiców Mazovii równie gorąco zachęcała do walki swych piłkarzy.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w 31’ spotkania, kiedy to, po składnej kombinacyjnej akcji w polu karnym Podlasia piłkę do siatki skierował zawodnik Mazovi Krystian Przyborowski. Podlasie miało swoje sytuacje, których jednak nie potrafiło wykorzystać, zwłaszcza w 2’, 28’ (sam na sam) oraz w końcówce meczu w 86’, kiedy to to przed utratą gola uratował Mazovię ich bramkarz Dominik Pusek. Podlasie nie ustępowało gospodarzom ani chwili, tocząc przez cały mecz bardzo wyrównaną grę. Na koniec meczu fani Podlasia podziękowali im za walkę z tak trudnym rywalem znad rzeki Srebrnej.

Tak się złożyło, że prawie wszystkie zagadki w tej grupie czwartej ligi zostały rozwiązane. Pozostaje jedynie kwestia degradacji, bowiem po jednym sezonie rozgrywania w trzech grupach, IV liga na Mazowszu wraca do pierwotnej formuły na 2 grupy. Na dzień dzisiejszy nadal nie wiadomo, ile zespołów będzie musiało opuścić tę klasę rozgrywek. Wszystko też zależy od ostatecznych rozstrzygnięć w III lidze, a tam, jak wiadomo, ciągle zagrożone są zespoły z Mazowsza – Broń, Ursus i Błonianka. Trochę w dzisiejszej sytuacji może dziwić również decyzja Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej o podtrzymaniu meczów barażowych pomiędzy wicemistrzami ligi okręgowych. Owszem, trzeba też dać szansę tym zespołom, ale chyba bardziej sprawiedliwym byłoby przeprowadzenie baraży z udziałem czwartoligowców, którzy mimo wszystko prezentują chyba nieco wyższy poziom. A tak w tym sezonie IV ligę będzie musiało opuścić 14 - 15 zespołów.

Wracając do tego, co wydarzyło się w miniony weekend, to klasę tę opuszczą już rezerwy Radomiaka i Hutnika Huta Czechy. Po porażce z liderem, w arcytrudnej sytuacji znalazła się Pogoń II Siedlce.

Ostatnie dwie wygrane Wilgi Garwolin sprawiły, że drużyna ta znacznie poprawiła swoje miejsce i dorobek punktowy. Swoją dobrą formę potwierdziły ekipy Oskara Przysucha i Mszczonowianki, odnosząc kolejne zwycięstwa. Dobrą passę kontynuuje też wicelider Mazovia, która tym razem minimalnie lepsza okazała się od rewelacji wiosennych rozgrywek Podlasia Sokołów Podlaski. Najciekawiej jednak w tej kolejce było w Warce, gdzie doszło do pojedynku drużyn rozpaczliwie broniących się przed spadkiem. O zaciętości w meczu świadczy jego przebieg. Proch dwukrotnie obejmował prowadzenie, jednak ambitni gospodarze za każdym razem wyrównywali.

Niedzielne rozstrzygnięcia sprawiły, że ostatnich spadkowiczów poznamy z grona 5 drużyn: Warka, Proch, Mazowsze, Tygrys, Pogoń II Siedlce.
29 maja br. (sobota) o godz. 17.00 w 24. kolejce, Podlasie podejmuje u siebie Mszczonowiankę Mszczonów.

Mazovia Mińsk Mazowiecki – Podlasie Sokołów Podlaski 1:0 (1:0)
Bramka: Krystian Przyborowski 31’.
Skład Podlasia: Bartosz Gralik – Kamil Horowicz (67’ Dominik Krupa), Dominik Barciak, Kacper Komycz – Łukasz Skwarek, Hubert Fabisiak, Mohamed Amzil El Azouan, Yago Rodriguez Alvarez – Dawid Kobus (82’ Paweł Buczyński), Mateusz Omieciuch, Cezary Mitas (82’ Jacek Toczyski)
Żółte kartki: Słowik (Mazovia) - Skwarek (Podlasie)

Wyniki 23. kolejki
Mszczonowianka Mszczonów – Zamłynie Radom 4:2,
Oskar Przysucha – Mazowsze Grójec 1:0,
Wilga Garwolin – Hutnik Huta Czechy 4:0,
Mazovia Mińsk Mazowiecki – Podlasie Sokołów Podlaski 1:0,
Pilica Białobrzegi – Pogoń II Siedlce 2:1,
Radomiak II Radom – Tygrys Huta Mińska 0:3,
KS Warka – Proch Pionki 2:2

Zaległy mecz z 16. kolejki: Radomiak II Radom – Wilga Garwolin 0:6.


 

Juliusz Nowicki