29
2022
2013-04-22

Niebezpieczna woda


Czekaliśmy na nią dosyć długo, opóźniała się. A kiedy przyszła, narobiła kłopotu i szkód. Mowa o wiośnie. Nagromadzone sterty śniegu bardzo szybko stopniały, odsłaniając nie tylko dziury w drogach i ogólny brud ale przede wszystkim stanowiąc zagrożenie powodziowe. Rzeki w całym kraju gwałtownie przybierają, zdaniem hydrologów wielka powódź nam nie grozi. Mogą tylko wystąpić lokalne podtopienia. Najtrudniejsza sytuacja, jak co roku, jest w miejscowościach leżących w dorzeczu Bugu. Niebezpieczeństwo jest tak duże, że starosta sokołowski w ubiegłym tygodniu ogłosił w czterech gminach stan pogotowia przeciwpowodziowego. Walka z żywiołem jest ciężka, mieszkańców czeka wiele nieprzespanych nocy. Najbliższe dni mogą być przełomowe. Mieszkańcy zagrożonych wsi spoglądają z niepokojem w niebo, oby tylko nie było opadów deszczu. Są i dobre wieści. Zamiast wiosny nadciąga prawdziwe lato. Temperatury mają przekroczyć 20 stopni, a nawet więcej. Wygląda na to, że już niedługo będziemy mieli tylko dwie pory roku. Wiosna i jesień odejdą w zapomnienie.
W ostatni piątek spotkali się członkowie rady społecznej SP ZOZ i zaopiniowali pozytywnie uchwałę o zaciągnięciu na rzecz szpitala kredytu w wysokości 5 mln zł. Czyżby oznaczało to, że dyrekcja szpitala i zarząd powiatu nie skorzysta z żadnej z czterech propozycji audytu? I wybierze inną drogę wyjścia z zapaści finansowej? Pożyczka byłaby zaciągnięta na dziesięć lat,
a zabezpieczeniem hipoteka na nieruchomość znajdującą się przy ulicy ks. Bosco. Cóż, każdy sposób jest dobry aby ratować sokołowski szpital. A czasu pozostało niewiele.
Ubiegły tydzień należał do w miarę spokojnych. Za dwa i pół miesiąca w życie wejdzie tzw. ustawa śmieciowa. Gminy ogłaszają przetargi na wywóz odpadów komunalnych. Okaże się czy samorządy dobrze skalkulowały opłaty za wywóz odpadów komunalnych, czy też po nowym roku nie będą konieczne korekty.
Póki co życie toczy się dalej. Szara rzeczywistość, która nas otacza przygnębia. Jednak to od nas samych, od naszej inicjatywy, od naszego zaangażowania zależy czy będzie nam się żyło lepiej. Wymagajmy od innych ale przede wszystkim od siebie. Najważniejsza jest wzajemna życzliwość, pomoc jedni drugim, wspieranie się. Wtedy o wiele lepiej i łatwiej żyć. Kiedy wie się, że obok w każdym trudnym momencie pojawi się pomocna dłoń. Wszak niepowodzenia budujemy własnymi rękami. Istnieje jednak nadzieja, która każe nam wierzyć, że każdemu zaświeci słońce.

LESZEK KOPER

« wróć | komentarze [0]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu

Strona 1/1






Dane kontaktowe