2015-08-11
Nie mogą się doprosić
Nie proszą o asfalt, lecz o wyrównanie nawierzchni. Niby tak mało, a doprosić się nie mogą...
Mieszkańcy Czapli w gminie Repki, aby dojechać do swoich domów, pokonać muszą odcinek drogi powiatowej. W tym momencie jest ona nieprzejezdna. Do tego stopnia, że czasami nie można przejechać drogą nawet ciągnikiem. Najgorzej jest oczywiście po deszczach. Mieszkańcy wiele razy prosili o poprawę nawierzchni. Bezskutecznie.
- Droga jest w takim stanie, że można się pokusić o stwierdzenie, iż mieszkańcy wsi są całkowicie wykluczeni komunikacyjnie - mówi radny powiatowy z gminy Repki, Bogdan Czarnocki.
Na ostatniej sesji powiatowej radny zwrócił się do zarządu powiatu o wyrównanie nawierzchni.
Starosta Leszek Iwaniuk udzielił głosu Danielowi Szewczakowi, kierownikowi wydziału dróg w sokołowskim starostwie. Ten wyjaśniał: - W tym roku na remonty cząstkowe mieliśmy 400 tysięcy złotych. Niestety, pieniądze te już się skończyły. Ale będziemy niedługo wnioskować do zarządu powiatu o zwiększenie tej kwoty.
Czy znajdą się wtedy pieniądze na drogę do Czapli? - Gdyby zarząd powiatu zwiększył kwotę, wtedy te pieniądze z pewnością przeznaczylibyśmy na drogę do Czapli - powiedział kierownik.
KW
« wróć | komentarze [1]