29
2022
2017-11-02

Na sterdyńskim cmentarzu zebrali 4675 zł!


Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku odbyła się akcja „Ocalmy - akcja ochrony zabytków na sterdyńskim cmentarzu”. Grupa 28 kwestujących zebrała rekordową sumę datków.

Na sterdyńskim cmentarzu znajduje się kilkanaście pomników nagrobnych o dużych wartościach kulturowych. Sześć z nich zostało już odnowionych. Są to: nagrobek Antoniego Gawrysia weterana powstania z 1863 roku, nagrobek Augusta Dehnela (uległ ponownemu uszkodzeniu podczas wichury 2008 r.), nagrobek Karola i Małgorzaty Zalewskich, nagrobek Michała Lefevre - właściciela dóbr ziemskich w Kiełpińcu, nagrobek ks. Ludwika Broniszewskiego – proboszcza sterdyńskiej parafii zmarłego w 1844 roku oraz nagrobek Erazma i Heli Zawistowskich stanowiący dużą wartość historyczną i kulturową. Pozostałe wymagają renowacji.

Zabytkowe nagrobki wykonane są z piaskowca i pochodzą z lat 1844 – 1903. Spoczywają pod nimi m.in. proboszczowie Sterdyńskiej parafii, ks. Ludwik Broniszewski, ks. Władysław Ołtarzewski, ks. Erazm Parys, ks. Józef Chromiński, dr Sebastian Rosicki, lekarz sterdyńskiego szpitala, członek korespondent Towarzystwa Warszawskiego Lekarskiego i jego matka Katarzyna Rosicka.

W latach 2003, 2004 i 2006 organizowane były kwesty przez społeczny komitet pod patronatem Wójta Gminy Sterdyń Czesława Mariana Zalewskiego.

Zebrano wtedy:
Kwesta 2003 r. - 3634,21 zł.
Kwesta 2004 r. - 3639,00 zł.
Kwesta 2006 r. - 2227 zł.
Ogółem zebrano 9500,21 zł.

Za zebrane pieniądze przeprowadzono prace remontowo-konserwatorskie nagrobka Antoniego Gawrysia weterana powstania z 1863 r. za kwotę 2490,00 zł, nagrobka Augusta Dehnela (3920,00 zł) oraz nagrobka Karola i Małgorzaty Zalewskich (3000,00 zł).
Od 2012 roku zbiórką środków na renowację pomników zajmuje się Towarzystwo Miłośników Ziemi Sterdyńskiej.

Podczas prowadzonych kwest zebrano:
Kwesta 2012 r. - 3600 zł.
Kwesta 2013 r. - 4170 zł.
Kwesta 2014 r.- 3510 zł.
Kwesta 2015 r.- 4333 zł.
Kwesta 2016 r.- 4304 zł.
Ogółem zebrano 20007,21 zł.

Za zebrane środki i pozyskane dotacje od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz z Funduszy Unijnych przeprowadzono prace remontowo-konserwatorskie nagrobka Michała Lefevre w 2014 r. - całkowity koszt: 26 000 zł, nagrobka księdza Ludwika Broniszewskiego w 2016 r. - całkowity koszt: 12 000 zł oraz w 2017 r. nagrobka Erazma i Heli Zawistowskich - całkowity koszt: 12 078 zł.

1 listopada 2017 r. Towarzystwo Miłośników Ziemi Sterdyńskiej również zorganizowało kwestę, podczas której zebrano 4675 zł. Kwestowało 28 osób. Byli to członkowie stowarzyszenia i jego sympatycy oraz uczniowie Zespołu Szkół w Sterdyni.

Byli to:
Angelika, Weronika i Aleksandra Ambroziewicz, Agnieszka i Stanisław Augustyniak, Aneta Banasiuk, Ewa Bednarczyk, Jadwiga Chendoszko, Karolina Deniziak, Anna Dyoniziak, Janina Klimczuk, Krystyna Krysiak, Agnieszka, Julia, Mirosława, Monika i Wiesław Kur, Julita Łach, Kamila Mastalerczuk, Elżbieta Osipiak, Zofia Pałka, Wojciech Pasek, Franciszek Pytel, Andrzej, Krystyna i Urszula Sarna, Krystyna Steć i Mieczysław Szymański.

W imieniu Zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Sterdyńskiej serdecznie dziękuję wszystkim ofiarodawcom za zrozumienie i szczodrość, wolontariuszom - za poświęcony wysiłek i czas oraz ks. Zbigniewowi Rycakowi, proboszczowi Parafii pw. Św. Anny w Sterdyni za zgodę na przeprowadzenie kwesty i pomoc w jej organizacji.

Mieczysław Szymański, Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Sterdyńskiej
 
 

« wróć | komentarze [1]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Witam serdecznie! Bardzo interesujący artykuł. Gratuluję też Towarzystwu Miłośników Ziemi Sterdyńskiej.Okazuje się, że ksiądz Erazm Parys i Władysław Ołtarzewski to przodkowie mojego męża w linii żeńskiej. Stanisław i Franciszka Parysowie mieli Eleonorę ur. ok. 1805 r.; Erazma ur. 14-07-1807 r. i zmarłego 12-05-1870 r. w Sterdyni oraz Magdalenę ur. ok. 1810 r. i zmarłą w wieku 77 lat w Holenderni, a pochowaną w Sterdyni. Wszyscy urodzili się w okolicy Chełma woj. lubelskie. Eleonora Parys w akcie ślubu jako Wielmożna Jaśnie Panna wzięła go 05-01-1823 przed proboszczem parafii chełmskiej (lubelskie) z Wielmożnym Ignacym Ołtarzewskim wówczas porucznikiem II Pułku Ułanów pochodzącym z parafii nurskiej (Ołtarze- Gołacze )mającym 35 lat. Z tego małżeństwa urodzili się: Seweryn ur. 05-01-1824 r.w Warszawie; Władysław Damazy ur. w Krasnymstawie 11-12-1825 r. - późniejszy proboszcz w Sterdyni; Ignaca Maryanna ur. 01-02-1828 r. we wsi Pokrowce (okolice Chełma); Jan Nepomucen Bonoifacy Tadeusz ur. 14-05-1831 r. w Okszowie (okolice Chełma). Ignaca Ołtarzewska wyszła za Franciszaka Zawistowskiego około 1846 do Zawist Kozian. Obecnie jest to miejscowość położona w gminie Boguty-Pianki powiecie ostrowskim. Mieli 9-cioro dzieci. Między innymi Katarzynę 2x prababcię po linii żeńskiej dla mojego męża. Pierwszym dzieckiem był jednak Erazm Zawistowski ur. ok. 1847 r. prawdopodobnie jeszcze w okolicy Sterdyni. Zmarł natomiast 06 października 1890 r. w Holenderni gdzie był nadleśniczym. To właśnie jego pomnik został pięknie odnowiony w ubiegłym roku o czym pisała Pani w swoim artykule. Helenka to zmarła córeczka z małżeństwa z Moniką Smarczewską. U dołu pomnika znajduje się tablica Jadwigi Zawistowskiej - rodzonej siostry Erazma Zawistowskiego urodzonej w Zawistach-Kozianach, a zmarłej w szpitalu w Sterdyni. Z tyłu pomnika Erazma Parysa i Władysława Ołtarzewskiego znajduje się płyta nagrobna Magdaleny Parys czyli rodzonej siostry księdza Erazma Parysa i siostry matki Władysława Ołtarzewskiego. W tej chwili w gminie Boguty-Pianki nie znajduje się żaden potomek w linii męskiej po Zawistowskich z Zawist-Kozian. Na dziedzictwie w Kozianach został brat Erazma - Władysław, który przed ożenkiem był dziedzicem (?) w Paulinowie. Są natomiast potomkowie w linii żeńskiej gdyż właśnie siostra Erazma i Władysława - Katarzyna wyszła za mąż do sąsiedniego majątku za Bolesława Cypriana Złotkowskiego. Miała 2 córki i to po nich są potomkowie. Byliśmy 10 czerwca br. na cmentarzu w Sterdyni i odwiedziliśmy wymienione przeze mnie groby. Było nam bardzo miło zobaczyć zadbane pomniki. Gratulujemy Towarzystwu działalności i szacunku dla tradycji. Dziękujemy za artykuł. Pozdrawiamy, Barbara i Sławomir Dmochowscy.


2018-06-29 21:13:53
Strona 1/1






Dane kontaktowe