Wielkanoc to najważniejsze i najstarsze święto chrześcijaństwa, obchodzone początkowo w dniu żydowskiej Paschy, a od soboru w Nicei (325 r.) w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, między 21 marca a 25 kwietnia. To upamiętniające Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa święto  spędzamy w gronie rodzinnym i uczestnicząc w nabożeństwach. W Polsce pielęgnuje się obyczaje i tradycje, a jest ich wiele. Dużo z nich zanikło, jednak te, które zostały, są kultywowane w naszych domach.
Wielkanoc ma cechy wspólne dla każdego rejonu Polski.
W większości regionów domownicy pamiętają o 40 - dniowym poście i radosnym oczekiwaniu. Obowiązkowe są również rekolekcje, uroczyste Msze Święte w Wielkim Tygodniu  oraz święcenie pokarmów w Wielką Sobotę (chociaż i tu znajdą się wyjątki). Wiele zwyczajów, zakorzenionych w tradycji, przetrwało do dzisiaj. Niewielkie różnice szczególnie widać na terenach wiejskich, w których harmonogram wielkanocnych przygotowań jest niezwykle ważny i przestrzegany. Okres przedświąteczny kojarzy nam się zawsze z wielkimi porządkami w domu. Mycie okien, trzepanie dywanów, szorowanie podług to typowe czynności, które wykonuje się przed Wielkanocą. Jednak świąteczne porządki mają także charakter symboliczny, gdyż wymiatając brud wymiatamy tym samym wszelkie zło i pozostałości zimy według tradycji wielkanocnej.
Wielki Tydzień i okres postu za nami. Przed nami wiosna, a co za tym idzie czas nadziei. Jednak dla wielu polskich rodzin każdy dzień to bitwa, walka którą trzeba stoczyć aby przetrwać. Duże bezrobocie, drożyzna w sklepach to tylko niektóre z problemów.
Miniony tydzień upłynął w miarę spokojnie. Nie licząc kilku wypadków na sokołowskich drogach. Na szczęście nikt nie zginął. Mnoży się za to plaga pijanych kierowców i to zarówno zmotoryzowanych, jak i rowerzystów. Brawura, bezmyślność, chęć zaimponowania albo po prostu głupota. Tych cech niestety nie da się wyeliminować. Nie milkną za to dyskusje wokół sokołowskiego szpitala. I chociaż podejmowane są działania zmierzające do poprawy finansów, to mieszkańcy są pełni obaw. Miejmy jednak nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie. Obradowali radni miejscy i gminni, podejmując uchwały, które podjąć musieli. I to by było na tyle.
Życzę naszym czytelnikom wszystkiego dobrego, dużo życzliwości i wyrozumiałości. Ale i pokory. Niech te nadchodzące święta będą pełne miłości, wiary i nadziei. Niech staną się dla nas drogowskazem, w jakim kierunku mamy podążać. Wesołego Alleluja!
LESZEK KOPER