Mieszkania komunalne ciągle w rękach Miasta!
Spór pomiędzy mieszkańcami wyżej wymienionych lokali, a Radą Miasta toczy się już ponad 6 lat. Mieszkańcy, którzy mają prawo pierwokupu mieszkań, w których żyją od lat walczą o zwiększenie bonifikaty. W tej chwili wynosi ona 80% wartości mieszkania. Jednak zainteresowani walczą o więcej, chcą 90%. Rada Miasta nie chce się na to zgodzić. Na ostatniej sesji radni po raz kolejny nie przystali na postulaty mieszkańców. Uważają, że byłoby to niesprawiedliwe w stosunku do tych osób, które już wykupiły swoje mieszkania. Poza tym nie wszyscy tracą czas na walkę, ciągle jest wiele osób, które wykupują dorobek życia z aktualnie obowiązującą bonifikatą. Ponadto nieuczciwe jest to, że mimo okazji do zakupu niespełna 70 metrowego mieszkania za kwotę 40 tys. zł, ludzie ciągle chcą więcej, nie zważając na to, że młodzi mieszkańcy naszego miasta lokal o takiej samej powierzchni mogą kupić za ponad 300 tys. zł. Kolejną sprawą, która bardzo irytuje radnych jest fakt, że mieszkania zakładowe są wykupywane za bezcen po czym ich dotychczasowi właściciele sprzedają je zarabiając na tym ogromne pieniądze. Dowodem na to jest fakt, że na niespełna 300 sprzedanych przez miasto mieszkań ponad 100 już zdążyło zmienić właściciela. Postanowiliśmy zapytać przypadkowo spotkanego przechodnia co sądzi o tej sprawie. Okazało się, że podziela decyzję radnych. Nie rozumie dlaczego mieszkańcy mieszkań zakładowych mają taki przywilej, kiedy inni również ciężko pracujący ludzie nie mają takiego prawa. Często do końca życia muszą spłacać wysokie kredyty hipoteczne po to, aby ich dzieci miały własny dach nad głową. Dlaczego inni mają być wyróżnieni? – dodaje zapytany mężczyzna.
Jednak osoby, które walczą o swoje racje również mają wiele przekonujących argumentów. Przez całe życie inwestowały w te mieszkania, remontowały je na swój koszt i dbały o porządek na klatkach schodowych. Ludzie Ci nie mogą zrozumieć dlaczego mają zapłacić dużo więcej niż ich sąsiedzi kilka lat temu za mieszkanie w tej samej klatce i o takiej samej powierzchni.
Największą niesprawiedliwością jest to, że nasze mieszkania, w 30 letnich blokach wyceniane są za taką samą kwotę jak mieszkania w nowym budownictwie – mówi od lat zaangażowana w tą walkę Maria Cymborowska. – Nie jestem w stanie zrozumieć jak można tak źle traktować starszych ludzi, dawać im nadzieję tylko po to, żeby za chwilę w drastyczny sposób ją odebrać.- powtarza.
Od początku mieszkańcy mieszkań komunalnych i zakładowych reprezentowani są przez radnego Wycecha. To on nawiązał kontakt z mieszkańcami innych rejonów Polski znajdujących się w podobnej sytuacji. Nie boi się narazić włodarzom miasta, często rozmawia ze swoimi wyborcami i nieustannie wspiera ich w walce. Jednak są osoby, które twierdzą, że radny Wycech nie robi tego bezinteresownie gdyż sam mieszka w mieszkaniu komunalnym, które chce wykupić z większą bonifikatą.
Od wielu lat w tej sprawie toczą się rozprawy w sądzie, to one dają mieszkańcom nowe nadzieje. Zgodnie z ustawą z 7 lipca 2005r. mieszkańcy dawnych mieszkań zakładowych mają prawo pierwokupu lokalu nie z 80%, ale nawet 95% bonifikatą. Ta ustawa sprawia, że ludzie ciągle wierzą w to, że sprawiedliwość stoi po ich stronie. I chociaż ostatnie głosowanie radnych nie zakończyło się dla nich pomyślnie, to na pewno się nie poddadzą, a o ich kolejnych zmaganiach z pewnością poinformujemy naszych Czytelników.
« wróć | komentarze [14]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
...a llu jest takich "kumatych Asow" w mieście?Zapewne "dobre kumanie" pozwoliło Tobie Asie na" zakumowanie sie" z kumem ,który dobrze kuma.Dlatego mamy w mieście to co mamy...Czy zakumałeś? |
pikna Wiecha 2011-11-18 16:39:07 |
Krzyż faktycznie słusznych rozmiarów,ale kto pod nim.Przewodniczący Waldemar H. Czy to prawda,że ostatnio mu się nie powiodło i został zatrzymany przez stróżów prawa jadąc po spożyciu/2 promile/, i już na drugi dzień załatwił sobie wtórnik prawa jazdy wykorzystując stanowisko w starostwie?. |
koleś 2011-11-18 13:22:48 |
Do AS: ??? Ciężko pojąć! |
Tomasz 2011-11-15 02:09:25 |
Młody-przecież tobie państwo dopłaca do odsetek kredytu mieszkaniowego,jak wziąłeś,i to nie tak mało.Tu się mówi o mieszkaniach komunalnych,za które już raz ludzie zapłacili.Oczywiście,że w tym kraju nie robi się nic aby młode małżeństwa miały własny kąt,nie za lichwiarski kredyt.Nie budują samorządy mieszkań pod najem,a powinny.Zachłyśnięto się wolnym rynkiem i tak to się kręci.Cieszyć się trzeba,że w PRL wybudowano te mieszkania,bo Młody wychowywał byś się w pod chmurką,a ludzie starsi umierali by z zimna już w październiku.Tak skonstruowano obecny system,żeby bankom zapewnić wieloletni byt.Przecież biorąc 300 tys.zł.kredytu trzeba oddać ponad 700 tys.zł.i wcale mieszkanie nie musi być kredytobiorcy.Zobaczycie co się będzie działo jak przyjdzie do przenoszenia własności przez banki. |
FD 2011-11-14 10:15:48 |
Na wykup swego mieszkania musiałem ciężo zapracować, a niektórzy którzy od tylu lat walczą o wykup mieszkania za tanie pieniądze / mieszkanie ok 70m2 za 40tyś.zł t.j. 571zł za m2/, mogą kupić mieszkanie na raty i spłacać jak robią to młode małżeństwa. |
andrzej 2011-11-13 20:27:00 |
Ciekawe czy Pan radny Zygmunt jest w stanie załatwić ludziom młodym rodzinom bonifikatę na mieszkania!!! My młodzi często musimy brać kredyty na 20-30 lat żeby mieć własny kąt i nikt nam nie współczuje!!! Ale wam się należy bo lepiej jest całe życie się bawić a potem kupić mieszkanie za 15 tyś. Normalnie kpiny!!! |
Młody 2011-11-13 17:26:15 |
Karol ma rację.Ale jest jeszcze jeden znak zapytania.Kto wycenia mieszkania komunalne i jak to się dzieje,że m2 mieszkania w Sokołowie Podl.jest droższy niż w Łodzi-3790 zł,Opolu-3990zł,Katowicach-3970 zł.I to mieszkania 40 letniego.Panie Burmistrzu,a może?. |
Patrycja B. 2011-11-13 12:27:53 |
kwadratowy metr mieszkania w kraju jest zawyżony o 55%.To oficjalna informacja podana przez media.Czyli w naszym mieście metr nowego mieszkania powinien wynosić ok.1800 zł.,a wynosi ok.4000 zł.To paranoja.Miasto chce aby mieszkańcy płacili po cenach rynkowych,ale tak jak za nowe mieszkania.Czyli po ok.4000zł.za metr.Natomiast mieszkania te muszą być wyceniane po innych stawkach,a upust nie dotyczy stawki za metr kwadratowy,tylko w/g ustawodawcy jest z tytułu zamieszkiwania i pierwokupu.Miasto tu gra z najemcami w bam buku i nikt tego nie podnosi.Podobna sytuacja była w Zielonej Górze i sąd przyznał rację najemcom.Miasto musiało sprzedać mieszkania po stawkach realnych za metr kwadratowy,a oprócz tego dokonać upustu 95%.Wiem co piszę.Pozdrawiam Karola. |
Iwona 2011-11-11 19:10:55 |
Och Karol!Współczuję Ci! |
Marek 2011-11-08 06:52:46 |
Tomasz.Ty człowieku nie kumasz o czym się dyskutuje.Smutne.A takich T.ilu jest w tym mieście?. |
AS 2011-11-07 17:42:13 |
Publiczna i otwarta może być toaleta,której w tym grajdole nie ma. |
boso 2011-11-07 17:39:42 |
Jeżeli miasto chce pozbyć się czegokolwiek, to JEDYNĄ UCZCIWĄ I DLA MIASTA DOBRĄ METODĄ JEST PUBLICZNY, OTWARTY PRZETARG. ALE UWAGA< PRZETARG PUBLICZNY I OTWARTY TAKŻE NA USŁUGI DLA MIASTA!!! |
TOMASZ 2011-11-06 11:38:44 |
Cudo widoczek.Krzyż na szczycie,godło państwa to pryszcz.I poddani na kolanach. |
mo 2011-11-05 21:58:44 |
Argumentów za oddaniem ludziom mieszkań jest znacznie więcej.To nie miasto wybudowało te mieszkania.Budowane były z ówczesnych zakładowych funduszy mieszkaniowych,a one tworzone były z odpisów z pensji pracowników.Czyli obecnych mieszkańców.Dopiero po utworzeniu gmin mieszkania te stały się majątkiem,ale ciągle komunalnym, gmin,i to wątpliwym pod rządami wtedy obowiązującego prawa.Spółdzielnie mieszkaniowe oddały mieszkania swoim członkom,a ile było wrzasku.Wszystkie te mieszkania dawno powinny być przekazane za symboliczną złotówkę najemcom. A argumenty przykościelnych radnych są żałosne i nie mają tu znaczenia.Oni nie wykonują ustawowych zadań,tracą dochody na rzecz kleru.Miasto umiera.Wszędzie smród,brud i muszka plujka.A wy mieszkańcy zapamiętajcie te twarzyczki,bo wiosną referendum się odbędzie.I zaangażujcie się w pogonienie tych nieudaczników z urzędu. |
Karol 2011-11-05 13:38:04 |
