2016-08-16
Mercedesem w drzewo
Najprawdopodobniej brawura połączona z alkoholem doprowadziła do groźnego w skutkach wypadku w Zawadach. Kierowca mercedesa uderzył w drzewo, a następnie uciekł z miejsca nie udzielając pomocy pasażerowi.
W niedzielę, 14 sierpnia około godz. 18.55 w Zawadach (gmina Repki) doszło do groźnego wypadku. Kierujący mercedesem, jadąc z duża prędkością, po wyjechaniu z zakrętu zjechał na lewe pobocze i uderzył w drzewo. Po uderzeniu pozostawił w samochodzie pasażera i uciekł w kierunku miejscowości.
Aby wydostać pasażera strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Na miejscu bardzo szybko przybyło dużo osób, jednak żadna z nich nie umiała przekazać wskazówek pomocnych w zatrzymaniu kierowcy lub chociaż wskazać kierunek jego ucieczki.
W trakcie sprawdzania kolejnych posesji w samych Zawadach, do policjantów zadzwonił mężczyzna informując, że widział uciekającego kierowcę, na drodze w odległych o kilka kilometrów Szkopach.
Natychmiast ruszyli tam policjanci, którzy spotkali biegnącego mężczyznę. Miał on zakrwawioną twarz i odpowiadał rysopisowi przekazanemu przez świadków.
Męzczyzna został zatrzymany przez policjantów. Świadkowie rozpoznali, że jest to mężczyzna, który znajdował się za kierownicą rozbitego pojazdu. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że miał w organizmie blisko 1,8 promila alkoholu. Nigdy nie posiadał prawa jazdy.
37-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego odpowie teraz przed Sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwym, spowodowanie wypadku drogowego i nieudzielenie pomocy rannemu pasażerowi.
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
« wróć | komentarze [1]