Listopadowa zaduma w „Czwórce”.
W uroczystości wzięli udział uczniowie, rodzice, grono pedagogiczne, oraz sympatycy szkoły.
- Takie dni rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, też w listopadzie, i mamy nadzieję, że stanie się to tradycją naszej szkoły – mówi dyrektor Grażyna Skonieczna .
Wieczór zadumy jest czasem, w którym mamy się na chwilkę zatrzymać i zastanowić nad sensem naszego życia.
- Powinniśmy uczyć dzieci tego, żeby umiały się zatrzymać i żeby zarówno życie jak i śmierć kochały tak samo. Boimy się śmierci, chorób i cierpienia, dlatego dzisiejszym wieczorem chcemy uodpornić nas wszystkich na to, że jest to normalny cykl naszego przemijania.- dodaje pani Agnieszka Domańska, współorganizatorka uroczystości. – Inspiratorem listopadowych wieczorów była kierowniczka naszej szkolnej świetlicy, która zmarła jakiś czas temu, uważam, że jestem jej coś winna, dlatego postanowiliśmy podjąć tą inicjatywę – dodaje.
Młodzież szkolna z pomocą wychowawców przygotowała część artystyczną, która zachęcała do skupienia, przemyśleń i wspomnień o wszystkich tych, którzy odeszli. Każdy uczestnik spotkania z pewnością opuścił mury szkoły wzruszony i pełen chęci do życia. Bo to właśnie Ci młodzi artyści uświadomili wszystkim, że mimo tego, że życie ziemskie przemija to ciągle mamy szansę czerpać z niego to, co najpiękniejsze.
Jak mawiała Matka Teresa z Kalkuty Życie jest szansą. Schwyć ją!
Życie jest piękne. Podziwiaj je!
Życie jest radością. Próbuj ją!
Życie jest wyzwaniem. Zmierz się z nim!
Życie jest obowiązkiem. Wypełnij go!
Życie jest cenne. Doceń je!
JF
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu