29
2022
2015-01-21

„lillusion


W środę 7 stycznia scena SOK-u stała się sceną teatralną, a to za sprawą siedlczanki Sylwii Zadrożnej i sokołowianina Mateusza Kuca.

Tego wieczoru odbyła się w SOK premiera „lillusion" - ostatniego już spektaklu Teatru Rzeczywistego. 
Spektakl opowiada o relacjach małżonków, których podzieliła różne rozumienie miłości. Mąż - artysta, dla którego najważniejsze są emocje i doznania metafizyczne, żona – perfekcjonistka, kobieta sukcesu, która za miłość uważa zapewnienie odpowiedniego bytu materialnego. Uczucie wygasa, a różnice stały źródłem się przepaści między małżonkami. 
Główny twórca „lillusion", Mateusz Kuc, mówił przed spektaklem, że gra w nim tak naprawdę samego siebie: „Elementy autobiograficzne odgrywają w spektaklu kluczową role. Tym razem chcę pokazać jak ciężko jest być osobą, dla której sztuka to wartością nadrzędną oraz jak to jest żyć z kimś takim. Pomimo mojego młodego wieku już teraz doświadczam niezrozumienia w dziedzinie sztuki. Zawsze walczę o to, by była ona wolna - sądzę, że teraz najbardziej jej tego brakuje”. Twórcy i jednocześnie wykonawcy spektaklu wykazali się wielką wyobraźnią i zaprezentowali swoje duże możliwości artystyczne. W przedstawieniu oprócz teatru żywego planu pojawił się między innymi taniec współczesny, śpiew,  muzyka grana na fortepianie przez Mateusza Kuca i Marcina Siemikowskiego. Były też krótkie fragmenty filmów.
Spektakl „lillusion" można będzie jeszcze obejrzeć w Miejskim Ośrodku Kultury w Siedlcach i być może w innych miejscach. Warto wybrać się na to poruszające przedstawienie, które jak każdy spektakl Teatru Rzeczywistego porusza trudne tematy egzystencjalne, skłania do refleksji na temat uniwersalnych prawd i spojrzenia na rzeczywistość z nowej perspektywy.  
Dla przypomnienia: W maju 2013 roku przy Sokołowskim Ośrodku Kultury powstał Teatr Rzeczywisty. Jego twórca - Mateusz Kuc, był wówczas uczniem pierwszej klasy I LO im. Marii Skłodowskiej-Curie. 
W każdym przedstawieniu Teatru Rzeczywistego taniec przeplata się ze słowem, ważna jest muzyka, symbolika i groteska. Pierwszy spektakl - „Sny” widzowie zobaczyli jesienią 2013 roku. Jak mówił autor scenariusza Mateusz Kuc, w „Snach” pokazane jest nasze życie, może w lekko podkręconych barwach, ale nadal prawdziwe, chociaż bolesne, a czy będziemy chcieli wybudzić się z tego koszmaru, zależy tylko i wyłącznie od nas. Następne przedstawienie, „Siedem grzechów głównych" swoją premierę miało w walentynki 2014 roku. Była to opowieść o człowieku, o słabościach, które go dotykają i towarzyszą mu na co dzień. Również i ten spektakl, po raz pierwszy pokazany w I LO spotkał się z bardzo gorącym przyjęciem publiczności.
Przed młodym sokołowskim twórcą wkrótce matura i miejmy nadzieję, dalsze sukcesy na artystycznej drodze, o czym nie omieszkamy informować naszych czytelników.
 
JO

« wróć | komentarze [0]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu

Strona 1/1






Dane kontaktowe