Ligawki w Ciechanowcu - Tradycja trwa
W kategorii ligawki – dorośli od 18 do 64 lat, wśród 24 uczestników 3. miejsce zajął Andrzej Zembrowski z Dzierzb Szlacheckich. Z powiatu sokołowskiego wyróżniono następujące osoby: Maliszewski Tomasz, Gałaguz Rafał, Gałaguz Mariusz, Maliszewski Mariusz (wszyscy z Wieski-Wieś), Oleszczuk Dariusz, Gawrysiuk Grzegorz (Dzierzby Włościańskie).
W kategorii ligawki – dzieci do lat 10, wśród 10 uczestników najwyżej został oceniony Marcin Maliszewski z Wieski-Wieś, zaś 3. miejsce zajęła Olga Maliszewska z te samej miejscowości. Warto dodać, że w tej kategorii zagrał też trzyletni Mikołaj Maliszewski. Wyróżniono go nagrodą rzeczową, podobnie jak Alicję Gałaguz, Maję Gałaguz i Annę Maliszewską (wszyscy z Wieski-Wieś).
W kategorii ligawki – młodzież do lat 17 w konkursie wzięło udział 19 osób. Najwyżej oceniono grę Bartosza Tatarczuka z Kanabrodu. Wyróżnienia z naszego powiatu otrzymali: Ignatowski Adam (Białobrzei), Milik Karol (Krzemień-Zagacie), Pałka Jakub (Dzierzby Włościańskie), Bartosiak Adrian (Jabłonna Lacka), Maliszewska Kinga, Maliszewski Michał (Wieska-Wieś), Stankiewicz Lena (Dzierzby Szlacheckie).
W kategorii ligawki – seniorzy zagrały 4 osoby. Jury najwyżej oceniło Tadeusza Augustyniaka z Łazówka, 2. miejsce zajął Roman Brochocki z Sokołowa Podlaskiego.
Jak stwierdziła muzykolog prof. Ewa Anna Gruszczyńska-Ziółkowska z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodnicząca jury, konkurs był popisem na wysokim poziomie, spotkaniem muzyków, którzy podpatrują swoje umiejętności, nawiązują relacje, interesują się tradycją, wiedzą, dlaczego grają tak, a nie inaczej i to napawa optymizmem i spokojem na przyszłość.
Przypomnijmy. Ligawka to archaiczny instrument pasterski, który przez wieki był obecny na Podlasiu i pełnił różne funkcje. W XIX w. gra na ligawce stała się tradycją w adwencie w oczekiwaniu na Boże Narodzenie. Wierzono, że tak jak w niebie Michał Archanioł grą na trąbie wieszczy koniec świata, tak na ziemi głos ligawek przypomina o potrzebie skupienia i modlitwy. Na wiejskich drogach, podwórkach, przy studniach, w pobliżu rzek, każdego ranka i wieczora spotkali się mężczyźni i młodzi chłopcy, aby z wielką radością zagrać na chwałę Pana, a dźwięk ligawek rozlegał po całej okolicy. Ostatni raz otrąbywano adwent, kiedy ludzie szli na Pasterkę.
W czasie II wojny światowej niemieccy okupanci stanowczo zabronili gry na ligawce wychodząc z założenia, że może ona służyć tajnemu porozumiewaniu się, np. grupom partyzanckim. Tradycja gry na ligawce odrodziła się głównie dzięki Kazimierzowi Uszyńskiemu, twórcy ciechanowieckiego Muzeum Rolnictwa i na nowo rozkwitła, a pokazy i konkursy gry na ligawkach odbywają się nie tylko w Ciechanowcu. W Sokołowie można będzie usłyszeć ten instrument w czasie XX Powiatowych Prezentacji Gry na Ligawkach, które odbędą się 19 grudnia na placu przed budynkiem SOK o godz. 12:00.
J.O.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu