Kwartet na koniec czasu Oliviera Messiaena
Koncert objęty został Patronatem Honorowym Marszałka Województwa Mazowieckiego Pana Adama Struzika oraz Patronatem Honorowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przed jego rozpoczęciem głos zabrał dr Edward Kopówka – Dyrektor Muzeum Treblinka, który w imieniu Marszałka odczytał list okolicznościowy. Do uczestników spotkania Pan Adam Struzik skierował następujące słowa: Wierzę, że dzisiejsza ceremonia uzmysłowi nam wszystkim, jakim koszmarem była ostatnia wojna, okrucieństwo i upadek moralności, gdy bestialsko mordowani byli ludzie niewinni, słabi i bezbronni. Ufam, że jeśli będziemy o tym przypominać młodym pokoleniom, tragedia na tak niewyobrażalną skalę już nigdy się nie powtórzy. Róbmy to mimo wszystko, chociaż obecny czas wojny tuż u granic naszego kraju zaprzecza takim nadziejom.
W nastrój koncertu wprowadziła Joanna Nawrot. Przybliżyła postać Oliviera Messiaena, który był francuskim kompozytorem, pedagogiem, organistą oraz ornitologiem z zamiłowania. Na początku II wojny światowej Messiaen został powołany do Armii Francuskiej. Ze względu na słaby wzrok znalazł się w medycznych oddziałach pomocniczych. Pod Verdun dostał się do niewoli niemieckiej i trafił do obozu jenieckiego w Görlitz. W 1940 r. został uwięziony w Stalagu VIII A, gdzie skomponował Kwartet na koniec czasu. Kompozycja zainspirowana była zachodami słońca, tekstami Pisma Świętego i życiem. Utwór ten należy do arcydzieł muzyki XX w., który nawiązuje do Apokalipsy.
Olivier Messiaen o swoim dziele powiedział: Napisany podczas mojej niewoli Kwartet na koniec czasu był przedstawiony jako premiera w Stalagu VIII A 15 stycznia 1941 r. Miało to miejsce w Zgorzelcu (Görlitz) na Śląsku w okresie kiedy panowała straszna zima, Stalag był przysypany śniegiem. My byliśmy tam w ilości 30 tysięcy jeńców wojennych (większości Francuzów, Belgów i kilkunastu Polaków). Czterech muzyków grało na połamanych instrumentach: wiolonczela d’Etienne Pasquier miała tylko trzy struny. Klawisze mojego pianina jak zostały wciśnięte, to z powrotem nie odchodziły. Nasze kostiumy były wprost nieprawdopodobne. Dano mi szatę koloru zielonego, całkowicie poszarpaną i miałem drewniaki. Widownia składała się ze wszystkich warstw społecznych: księża, lekarze, burżuazja, zawodowi wojskowi, robotnicy i rolnicy… Byłem jeńcem, brak pożywienia powodował kolorowe wyobrażenia: widziałem tęczę Anioła na niebie i różne kombinacje kolorów między sobą.
W dedykacji do utworu Messiaen napisał: Pamięci Anioła Apokalipsy, który wznosi ramię ku niebiosom, mówiąc nie będzie już czasu. Wykonawcami niedzielnego koncertu byli: Robert Kwiatkowski – skrzypce, Andrzej Wojciechowski – klarnet, Błażej Goliński – wiolonczela, Sławomir Wilk – fortepian. W roli mistrza słowa wystąpił Andrzej Ferenc – aktor.
Koncertowi towarzyszyła wystawa pt. Więźniowie Pawiaka. Straceni w Treblince, autorstwa Anny Remiszewskiej, która została przygotowana w 80. rocznicę zamordowania 86 więźniów Pawiaka w okolicy Karnego Obozu Pracy Treblinka I.
Koncert Kwartet na koniec czasu finansowany był ze środków dotacji celowej z budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego.
Muzeum Treblinka
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu