„Ktokolwiek nas spotyka …”
Licznie zgromadzonych z wójt Grażyną Sikorską na czele przywitali dyrektor GOKiS – u Anna Kur i wiceprezes TMZS Andrzej Sarna. Przedstawili też cel spotkania - przypomnienie lokalnej społeczności ludzi tworzących materialną i niematerialną kulturę miejscowości od czasów znamienitych właścicieli Sterdyni – Pauliny z Krasińskich i Ludwika Górskich aż do czasów współczesnych. Szczególnymi gośćmi byli zasłużeni dla Sterdyni Mirosława i Kazimierz Krawczyńscy oraz rodziny wspominanych sterdyniaków.
W tematykę i klimat spotkania wprowadziła zebranych piosenka autorstwa Henryka Muzylaka pt. „Sterdyń”. Wiele emocji dostarczyła też multimedialna prezentacja fotografii wspominanych osób, profesjonalnie wykonana przez Bartosza Stysia. Perfekcyjnie dobrany do zdjęć podkład muzyczny tworzył niepowtarzalny klimat .
Wspominani byli: Ludwik i Paulina Górscy, Wincenty Krysiak, Kazimierz Krysiak, Franciszek Krysiak, Paweł Kamiński, Jan Tenderenda, Janina Tenderenda, Maciej Skład, Franciszek Michalczuk, Kazimierz Bocian, Zygmunt Sarna, Antoni Kempa, Józef Drabanek, Jadwiga Pieńkowska, Stanisława Płachecka, Tadeusz Płachecki, Stanisław Szczepański, Stanisława Maciak, Jan Antoni Tondera, Elżbieta i Jan Śmiejkowscy, Wojciech Pasek, Stanisław Turos, Wanda Hiszpańska, Zofia Głowacz, Albin Dłubakowski, Jan Rominkiewicz, Danuta Nestorowicz, Zofia i Franciszek Szajdowie, Alina Izdebska-Kalata, Barbara Wcisłak, Janina Klimczuk, Anna Sójka, Alicja Turos, Antonina Wilk, Marianna Jenda, siostra Jadwiga Krajewska, Stanisław Lebuda, Marek Kołodziejski. Przedstawione zostały biografie i dokonania wymienionych osób, opracowane na podstawie rozmów z rodzinami oraz dostępnych publikacji.
Wspomnieniową atmosferę podkreślały nastrojowe piosenki w mistrzowskim wykonaniu absolwentów sterdyńskiej szkoły: Weroniki Rokity, Liwii Długosz i Michała Pieńkowskiego. Utwory z repertuaru Ewy Demarczyk, Michała Bajora, Bułata Okudżawy oraz Marka Grechuty znacząco przyczyniły się do niepowtarzalnego charakteru spotkania.
W części końcowej uroczystości Teresa Styś podziękowała współorganizatorom, a przede wszystkim rodzinom wspominanych osób za udostępnienie wszelkich informacji oraz zdjęć do prezentacji. Podzieliła się radością z tego, że już na etapie przygotowań spotkanie spełniało swoją rolę – wyzwoliło wiele dobrych emocji i wzruszeń. Bez wątpienia było również niecodzienną lekcją lokalnej historii i przypomniało osoby, które swoimi dokonaniami zasłużyły na pamięć.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu