Ksiądz walczy o drogę
- Mam już 55 lat. W przyszłości być może potrzebował będę pomocy. Czy karetka wtedy do mnie dojedzie? - pyta ksiądz Władysław Czachor.
« wróć | komentarze [3]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
NIE WIEM CO MA DO RZECZY KSIĄDZ I JEGO DOMEK LETNISKOWY, A MOŻE I GOSPODYNI JEST WAŻNA.REDAKTOR NIE PISZE O MIESZKAŃCACH WSI TYLKO O TYM CO PRZYJEŻDZA RAZ NA GODY PAŃSKIE.MÓGŁ SOBIE KSIĄDZ WYBUDOWAĆ DOMEK LETNISKOWY NA FRANCUSKIEJ RIWIERZE, TAM SĄ DOBRE DROGI A KSIĘDZA STAĆ NA TAKIE LUKSUSY I KARETKA DOJEDZIE. |
żOCHOWSKI 2015-05-27 15:33:01 |
Kiedyś nie po takich drogach jeździli i nie narzekali a dzisiaj wszyscy wszystko chcą. A wszystko niestety kosztuje duze pieniądze |
Czyt. 2015-05-27 11:43:07 |
Drogi za "co łaska" się nie zbuduje. |
co łaska 2015-05-27 02:55:30 |