Kresowa opowieść
Edward Łysiak jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Wrocławskiej i długoletnim pracownikiem Instytutu Automatyki Systemów Energetycznych we Wrocławiu. Obecnie przebywa na emeryturze. Jego zainteresowania to stosunki polsko-ukraińskie, podróże, żeglarstwo i szkutnictwo. Jest pomysłodawcą i współautorem projektu „Łączy nas wspólna historia”, zrealizowanego w latach 2006 – 2007, ukierunkowanego na poznanie się, współpracę i bezpośrednie kontakty młodzieży ze szkół w Gminie Oborniki Śląskie i na ukraińskim Pokuciu. Jest także orędownikiem pamięci o ofiarach zbrodni ukraińskich nacjonalistów, ale też polsko-ukraińskiego pojednania.
Podczas czwartkowego wieczoru autorskiego Edward Łysiak opowiedział o losach swojej rodziny – Polakach zamieszkujących niegdyś wieś Rybno na obecnej Ukrainie. Pisarz przybliżył słuchaczom niegdysiejsze realia, kulturę i tradycję wielokulturowej wsi. Opowiedział o wspomnieniach, które przekazały mu jego mama i babcia: konflikcie Polaków i Ukraińców, rzezi naszych rodaków i ich ucieczkach przed zbrodniczymi oddziałami UPA. Wspomniał również o swoich podróżach na Ukrainę oraz fałszowaniu historii przez naszych wschodnich sąsiadów. Jak stwierdził pisarz, ci, którzy kiedyś mordowali ludność polską, dziś na Ukrainie są uważani za bohaterów walczących o niepodległość państwa. Rodzinne historie oraz własne doświadczenia skłoniły go do napisania powieści ukazującej podłoże polsko-ukrainskiego konfliktu.
- Kresową opowieść musiałem napisać, bo czułem ku temu wewnętrzny przymus. Głos w głowie mówił mi: nie masz prawa umrzeć, póki nie napiszesz tej powieści. Zajęło mi to dziesięć lat, ale udało się. Wiedziałem, że pamięć o tych okrutnych wydarzeniach nie może zginąć. Polakom nie wolno o tym zapomnieć, chociaż dziś jest to politycznie niewygodny temat - mówił na spotkaniu.
"Kresowa opowieść" jest dziełem dwutomowym. Część pierwsza - "Michał" opowiada o pozornie sielskiej koegzystencji różnych narodowości Pokucia na Zachodniej Ukrainie. Za sprawą organizacji nacjonalistycznych odżywają nadzieje Ukraińców na niepodległe państwo. Wybuch wojny zrywa dotychczasowe więzy szkolnej przyjaźni głównych bohaterów. Autor w realistyczny sposób ukazuje terror UPA oraz brutalną rzeź Polaków mieszkających na terenach obecnej Ukrainy.
Tom drugi - "Julia" opowiada o trudnej relacji dwojga zakochanych rozdzielonych przez nacjonalistyczne organizacje Ukrainy. Julia przekonana o śmierci Michała próbuje bezskutecznie układać swoje życie uczuciowe. Michał wraca niespodziewanie w 1956 roku. Oboje próbują odnaleźć dawne uczucie, ale okazuje się to niemożliwe. Wieś, w której mieszkają, jest podzielona z powodu konfliktu z proboszczem.
Powieść Edwarda Łysiaka zbiera szereg pozytywnych recenzji zarówno czytelników, jak i krytyków literackich. Na portalach czytelniczych zyskuje bardzo wysokie oceny i pozytywne komentarze. Cieszymy się, że autor tak poczytnego dzieła odwiedził mieszkańców Sokołowa i podzielił się z nimi osobistymi wspomnieniami, refleksjami i przemyśleniami.
Katarzyna Dybowska
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu