Kosowianie mają wielkie serca
To dzięki Wam niemożliwe stało się możliwe - tym, którzy nie mają w sobie iskry nadziei udało się uświadomić, że każdy człowiek jest wartościowy, nawet ten maluczki. To dzięki Wam każdy mógł udzielać się w różnych formach, miejscach i dla różnych osób. Pomogliśmy potrzebujący rodzinom, ale i oni pomogli nam.
Dziękujemy Ks. Biskupowi Tadeuszowi Pikusowi, Ordynariuszowi Diecezji Drohiczyńskiej; Ks. Biskupowi Antoniemu Dydyczowi, biskupowi – seniorowi; Ks. Dyrektorowi Łukaszowi Gołębiewskiemu i Caritas Diecezji; Ks. Tomaszowi Pełszykowi, Proboszczowi Parafii NNMP w Kosowie Lackim, Senatorowi RP Waldemarowi Krasce, Starostwu Powiatowemu, władzom samorządowym Kosowa Lackiego na czele z Panem Burmistrzem Janem Słomiakiem, Ochotniczej Straży Pożarnej, Posterunkowi Policji, Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej, Miejsko–Gminnemu Ośrodkowi Kultury, wszystkim placówkom oświatowym Kosowa Lackiego, kosowskim firmom: Zakrzewscy, Świderscy, OSM i Panu Andrzejowi Minarczukowi, piekarni D. Koroś, piekarni Robson w Łochowie, Salom Weselnym: u Jakuba, Jurkowscy, sklepom: Mila, Gama, Groszek, sklep państwa Wojewódzkich, Wierzejki, Pani H. Zecer. Państwu Ołdakowskim, Styczewskim, Krajewskim, Wojtczukom, Zarankom, Panu K. Skarżyńskiemu, Pani A. Lipce, zespołom muzycznym, a szczególnie zespołowi Akces, przez wiele lat działającego na rzecz potrzebujących, didżejom, właścicielom Fotobudki, Stadninie Konnej w Nowej Wsi Kosowskiej, młodzieży obsługującej i ich opiekunom, niezastąpionym paniom kucharkom.
Dzięki temu sztabowi ludzi mogliśmy zrobić tak wiele. Były kolonie, wycieczki, paczki, bale w różnych miejscach i festyny organizowane przez różne osoby, ale w tym samym celu. Pomogliśmy potrzebującym rodzinom, które otrzymanym dobrem podzieliły się i dzięki ich zaangażowaniu oraz przy wsparciu parafii i gminy dokupiliśmy sprzęt do gabinetu rehabilitacji w Kosowie Lackim, zapewniliśmy rehabilitację potrzebującym dzieciom i wyposażyliśmy łazienkę dla chłopca chorego na białaczkę.
Społeczność Kosowa udowodniła, że działanie na rzecz wspólnego celu potrafi połączyć, nawet jeśli są różnice poglądów. Miejmy nadzieję, że taka współpraca dla dobra innych będzie trwała nadal. Życzę wszystkim Zdrowych Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku.
Urszula Krzymowska
« wróć | komentarze [3]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
I jeszcze jedno, mam nadzieję,że pieniądze Pani też liczyła po balu :) |
2018-01-29 15:06:08 |
Nie wszyscy ja nie czekam i proszę pisać w swoim imieniu nie podsxywać sie pod wszystkich. A jeżeli pisze pani/pan wszyscy proszę o listę tych którzy są tymi wszystkimi. Obrażać to p/p potrafi a zrobić nic i powiem jedno po tyvh wszystkich wpisach obrazajacych panią Ule sprawdzilam wszystkie dokumenty, rachunki i nie uproszcze pani/ panu zadania ale powiem tyle i tylko tyle "w d..ie pani/pan była/był i g..no widział/a bo rozliczenia były i są a co do małego chłopca to nie waż się nim wycierać swojej gęby bo nie ręczę za siebie a Pani Ulu dla Pani dziekuje i uklony po samą podłogę i do zobaczenia na kolejnym jak dla mnie już 6 balu. |
2018-01-15 05:21:33 |
Tak, Kosowianie mają bardzo wielkie serca, ale maja też rozum. Wszyscy czekamy na podanie przez panią Krzymowska składu Komisji Rewizyjnej i rozliczenia się ze zbiórki pieniędzy, z wszystkich bali!!! Na chłopca chorego na białaczkę impreza odbyła się w lutym 2017, a za łazienkę wzięła się Pani pod koniec listopada, po telefonie z Warszawy w sprawie rozliczeń!!! Gdzie były pieniądze? Byliśmy na tym balu, wiemy ile płaciliśmy, potrafimy określić liczbę gości i kwotę zebraną z licytacji.To teraz czekamy na Pani rozliczenia, ile zebrano, ile kosztowała łazienka, kto jest wykonawcą!!!!Koszty przecież praktycznie żadne, sala za darmo, zespoły za darmo, jedzenie też, to ile zebraliśmy?!!!! Bo tak głupi jak się Pani wydaje to my Kosowianie nie jesteśmy i czekamy. I mamy ogromną prośbę, proszę nie przenosić tych rozliczeń na naszego Proboszcza, nie ma Pani za grosz wstydu i honoru! |
2018-01-05 16:17:08 |