2020-03-03
Kosów Lacki w hołdzie Niezłomnym
W latach 1944-56 wskutek terroru komunistycznego w Polsce śmierć poniosło ok. 50 tys. osób (szacunki historyków Instytutu Pamięci Narodowej).
Polacy ginęli na mocy wyroków sądowych, umierali w siedzibach Urzędów Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej, więzieniach i obozach, ginęli w walce i w trakcie działań pacyfikacyjnych. Ciała ofiar grzebano m.in. w utajnionych miejscach, bez należnego zmarłym szacunku. Pamięć o Niezłomnych utrwalają między innymi charakterystyczne pomniki zwieńczone orłem, wznoszone po przemianach ustrojowych przez Fundację Pamiętamy. Przy takim pomniku zakończyły się w niedzielne przedpołudnie 1 marca uroczystości w Kosowie Lackim. Delegacje złożyły tam kwiaty i oddały hołd licznym ofiarom terroru pochodzącym z Kosowa i okolic.
Uroczystości zainaugurowała Msza św. w intencji Niezłomnych. Na nabożeństwo przybył senator Waldemar Kraska, radna powiatowa Urszula Krzymowska, burmistrz Jan Słomiak, przedstawiciele Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki na czele z przewodniczącym Wiesławem Wiśniewskim, poczty sztandarowe kosowskich szkół, harcerze, klasy mundurowe, liczni parafianie. W okolicznościowej homilii ks. kan. Paweł Anusiewicz, proboszcz Parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kosowie Lackim przywołał znane powiedzenie odnoszące się do antykomunistycznej partyzantki: „Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem". Podkreślił, że to ziarno wydaje plon. W tym kontekście przypomniał też ważne słowa św. Jana Pawła II: "Naród który traci pamięć, traci tożsamość”.
J.O.
« wróć | komentarze [0]