29
2022
2020-01-29

Kontrole w fermach drobiu w związku z ptasią grypą


 Ogólnopolskie media od początku roku informują o kolejnych przypadkach ptasiej grypy, która pojawiła się w województwach: lubelskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim oraz dolnośląskim. Wirus H5N8 obok ASF to kolejny problem hodowców – tym razem drobiu. Jak informują nas hodowcy, służby z inspektoratu weterynarii kontrolują fermy drobiu w powiecie. 

Odkrycie w naszym kraju wirusa ptasiej grypy wywołało panikę wśród hodowców drobiu. Nie boją się oni jednak samej choroby, a reakcji na nią klientów. Przypuszczają, że w najbliższym czasie drastycznie spadnie popyt na drób. W powiecie sokołowskim nie odnotowano do tej pory żadnego przypadku tej wysoce zjadliwej choroby ptaków. Jednak, podobnie jak w całym kraju, obowiązują nas obostrzenia, wynikające z rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 4 kwietnia 2017 roku, które nakazuje pozostawić ptaki w przeznaczonym do tego celu pomieszczeniach bez możliwości swobodnego poruszania się po otwartym wybiegu. Główny Lekarz Weterynarii apeluje o zachowanie szczególnych zasad ostrożności. 
 
Wirus stwarza zagrożenie przede wszystkim dla ptaków – zarówno dzikich, wolnożyjących, jak i dla drobiu hodowanego przez ludzi. Nie jest groźny dla ludzi, o ile zachowują podstawowe zasady higieny. Jednak jak przyznają hodowcy drobiu niesie ze sobą spore konsekwencje ekonomiczne. Do tej pory najbliżej naszego regionu, duże ogniska ptasiej grypy odnotowano w województwie lubelskim – w powiecie lubartowskim. We wsi Uścimów Stary, gdzie choroba dotknęła przede wszystkim fermy indyków – nie ma już w ogóle przydomowego drobiu. „Kurier Lubelski” informuje, że tylko w jednej gminie straty sięgają nawet 10 mln zł. 
 
Z ptasią grypą nie ma żartów, bo ochrona przed wirusem jest bardzo trudna, ponieważ przenoszą go głównie dzikie ptaki. Hodowcy powinni utrzymywać drób w sposób uniemożliwiający kontakt z dzikim ptactwem, bo chorować mogą gołębie, łabędzie, kaczki czy gęsi. Wirus rozprzestrzenia się w powietrzu, a także poprzez wodę i paszę. Głównym i jedynym sposobem ochrony dla właścicieli ferm jest bioasekuracja. Od początku roku służby weterynaryjne sprawdzają przestrzeganie obowiązujących przepisów w zakresie wyeliminowania ryzyka zarażenia wirusem H5N8. Za złamanie przepisów grożą nawet kary finansowe.
 
- Jeżeli hodowca drobiu zaobserwuje objawy kliniczne mogące wskazywać na zarażenie wirusem grypy ptaków, takie jak: zwiększona śmiertelność, apatia, znaczący spadek pobierania paszy i wody; duszność, sinica, wybroczyny, biegunka, nagły spadek nieśności, tzw. „lanie jaj” (jaja pozbawione skorup), objawy nerwowe: drgawki, skręt szyi, paraliż nóg i skrzydeł, niezborność ruchów, powinien niezwłocznie poinformować lekarza weterynarii prywatnej praktyki lub powiatowego lekarza weterynarii – apeluje Główny Lekarz Weterynarii.
 
Odkrycie ognisk ptasiej grypy może spowodować potężne konsekwencje dla rodzimych producentów drobiu. Jak informuje Krajowa Rada Drobiarska, kolejne kraje wycofują się z kupowania polskiego drobiu i jaj w obawie przed ptasią grypą. Niektóre, nie tylko ze skażonych rejonów, ale i z całego kraju. Do tej pory wykryto 11 ognisk wirusa H58N, i to w momencie, kiedy popyt na to mięso mocno wzrósł. Polska jest największym producentem drobiu w Europie. Do krajów unijnych trafia 90 procent eksportu z nad Wisły. Dalsze rozprzestrzenianie się wirusa może doprowadzić do kolejnych zakazów eksportowych, a nawet katastrofy dla branży. Wartość zysków ze sprzedaży drobiu szacowana jest na 4 mld euro rocznie. To poważne źródło dochodu nie tylko dla państwa, ale przede wszystkim dla rolnictwa. Konsekwencje odczują nie tylko hodowcy i producenci, w których gospodarstwach wykryto wirusa H5N8, ale także ci, którzy poprzez zakazy i obostrzenia ponoszą straty.
 
Według producentów, klienci nie powinni się bać ptasiej grypy. A co najważniejsze - specjaliści podkreślają, że wirus ptasiej grypy ginie w temperaturze 70 stopni Celsjusza. To oznacza, że ugotowane lub usmażone jajka czy mięso drobiowe są absolutnie bezpieczne.
 
Ewelina Wolska
 

« wróć | komentarze [0]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu

Strona 1/1






Dane kontaktowe