Murowany kościół w stylu neoromańskim został wzniesiony w latach 1902-1905 dzięki staraniom i fundacji dziedziców Sterdyni i Ceranowa – Ludwika Górskiego i jego żony Pauliny z Krasińskich. W budowę bardzo zaangażowali się parafianie, a także właściciele okolicznych majątków ziemskich – Sabni, Łazowa, Grodziska. Całością prac kierował ówczesny proboszcz ks. Eugeniusz Woyciechowski. Konsekracji kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela dokonał w 1905 roku biskup lubelski i administrator diecezji podlaskiej ks. Franciszek Jaczewski. Parafia obecnie liczy ok. 1100 wiernych, a należą do niej następujące miejscowości: Hołowienki, Hołowienki-Kolonia, Kurowice, Kurowice-Kolonia, Paderewek-Kolonia, Sewerynówka, Stasin, Wymysły, Zembrów.
Decyzja o remoncie była trudna, ale konieczna. Budynek świątyni był zawilgocony, praktycznie nie posiadał ogrzewania, wieże i dach wymagały gruntownego remontu, stropy oczyszczenia. W nie najlepszym stanie była też instalacja elektryczna, nagłośnieniowa i elewacja wewnętrzna. W 2017 r., po sporządzeniu dokumentacji na całościowy remont kościoła, został złożony wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dofinansowanie projektu „Kompleksowa termomodernizacja zabytkowego kościoła w Zembrowie”. Parafia na pozytywne rozstrzygnięcie czekała ponad dwa lata.
W międzyczasie we własnym zakresie parafianie wykonywali prace przygotowawcze. Było to ogromne zadanie i to nie tylko w samej świątyni. Jesienią w ciągu tygodnia przy murowanej plebanii została zbudowana obszerna wiata, w której przez trzy miesiące sprawowane były Msze Święte. Na szczęście pogoda sprzyjała, a w grudniu nabożeństwa mogły się już odbywać w remontowanym kościele.
W ramach projektu „Kompleksowa termomodernizacja zabytkowego kościoła w Zembrowie” wykonano kosztowną, ale bardzo skuteczną poziomą izolację kościoła (rzadkość w Polsce, zwykle jest pionowa), fotowoltaikę o mocy 13 kW. zainstalowano pompy ciepła o mocy 70 kW i podłogowe ogrzewanie z całą instalacją kotłowni, ocieplenie i izolację stropów, wymieniono drzwi, okna. NFOŚiGW sfinansował 90 procent prac projektowych, reszta to wkład własny parafii.
Parafia otrzymała też dofinansowanie z budżetu Mazowsza na realizację projektu „Renowacja odtworzeniowa pokrycia dachu na Kościele w Zembrowie”. Wymieniono wszystkie deski w więźbie dachu, blachą miedzianą pokryto dach na nawie głównej i wieżach oraz żaluzje na wieżach i zwieńczenie wież. Odnowiono krzyże na wieżach.
Wykonane też zostały prace dodatkowe, poza projektowe. Doprowadzono wodę do kościoła i wykonano sieć sanitarną, w 80 proc wymieniono instalację elektryczną, założono sieć alarmową, nowe nagłośnienie, okablowanie do kamer, sterowanie pompami i sterowanie fotowoltaiką. Zewnętrzne ściany wież, po wypełnieniu ubytków i pomalowaniu niektórych elementów, zostały zabezpieczone impregnatem. Przedstawiający Najświętszego Zbawiciela witraż w rozecie nad głównym wejściem wieczorem i w nocy jest podświetlony, co daje niesamowity efekt. Gruntownie wyremontowano piwnicę pod prezbiterium, wykonano tam izolację poziomą i urządzono maszynownię. Rozpoczęto prace przy elewacji wewnętrznej, położono posadzkę w prezbiterium i w w zakrystiach. W pozostałej części świątyni pod nadzorem konserwatora zabytków będzie położona posadzka - dwukolorowa szachownica, która ma przypominać istniejącą wcześniej.
Ksiądz proboszcz poinformował, że złożony został kolejny wniosek, między innymi na elewację wewnętrzną. Poza tym należy oczyścić i odnowić zabytkowe drewniane ołtarze i ławy kolatorskie (stalle) w prezbiterium oraz schody na ambonę. Rewitalizacji wymagają ceglany parkan i przede wszystkim ściany zewnętrzne kościoła, w wielu miejscach uszkodzone w czasie działań wojennych w 1944 roku, a w części przez zawilgocenie. Warto by też było zmienić blachę na dachu nad nawami bocznymi.
Ksiądz Piotr podkreślił wielkie zaangażowanie i ofiarność mieszkańców parafii, jak również pomoc wiernych spoza parafii.
Warto dodać, że w kompleksie budynków parafialnych jest jeszcze zabytkowa kaplica grobowa Trębickich z połowy XIX wieku, która również pilnie wymaga prac rewitalizacyjnych. Ze względów bezpieczeństwa powinno się też wymienić i przesunąć ogrodzenie przy kaplicy. Liczy ono ok. stu lat i znajduje się w pasie drogi krajowej nr 63. Warto dodać, że w kaplicy pochowanych jest wiele znanych postaci historycznych, a na cmentarzyku obok pisarka Helena Mniszek i inne osoby z rodziny Mniszek- Tchorznickich, istotne w historii naszego kraju. Warto odwiedzić to miejsce, najlepiej wiosną lub latem, kiedy szczególnie pięknie prezentuje się też obszerny ogród biblijny otaczający zabytkową plebanię.
J.O.
Fot. J.O.