Kolejny pożar w Segromecie
W akcji gaśniczej uczestniczyło 3 zastępy OSP oraz 5 zastępów JRG Sokołowa Podlaskiego. Początkowo został także zadysponowany zastęp JRG z Siedlec, lecz podczas sprawnie przebiegającej akcji gaśniczej zadecydowano o cofnięciu go do koszar. Służby alarmowały mieszkańców o nieotwieranie okien, gdyż istniało prawdopodobieństwo, że dym może być szkodliwy dla zdrowia. Po godzinnej akcji gaśniczej pożar udało się opanować, lecz dogaszanie pogorzeliska trwało do godz. 22.00. Dla bezpieczeństwa strażacy sprawdzili halę kamerą termowizyjną. Spaleniu uległo 1/3 hali wraz z wyposażeniem.
Ze wstępnych informacji, jakie uzyskaliśmy od st. sierż. Dominiki Rozbickiej wynika, że do pożaru doszło w hali warsztatowo-naprawczej firmy. W chwili zdarzenia nikt z pracowników nie znajdował się w pomieszczeniu. Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Przypomnijmy, że nie tak dawno, bo 13 września na terenie firmy Segromet również doszło do pożaru. Wtedy jego prawdopodobną przyczyną był wybuch zbiornika ciśnieniowego w procesie technologicznym tzn. w trakcie rozdrabniania złomu w rozdrabniaczu mobilnym. Z biegiem czasu, ogień zajął hałdę samochodów przeznaczonych do kasacji. Stwierdzono, że pożar nie był wynikiem nieprzestrzegania przepisów przeciwpożarowych przez pracowników przedsiębiorstwa.
Oprac. Katarzyna Dybowska
Fot. zdjęcie poglądowe
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Cały segromet jest szkodliwy dla zdrowia, nietylko dym |
ja 2018-04-12 10:48:00 |